
Za przyjęciem uchwały głosowało 220 posłów, przeciw - 171. Nikt się nie wstrzymał.
Uchwały nie poparli przede wszystkim posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Wśród nich nie zabrakło głosów, że unijne przepisy są szkodliwe, a rezolucja ma za zadanie odebrać poszczególnym krajom prawo weta w sprawie obronności i bezpieczeństwa.
Uchwała głosi:
W dokumencie Sejm wyraża pełne poparcie dla rozwiązań zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 12 marca 2025 r. w sprawie białej księgi w sprawie przyszłości europejskiej obrony, a także podkreśla konieczność zwiększenia zaangażowania i roli państw europejskich w ramach struktury obronnej NATO. Za szczególnie istotny zapis rezolucji Sejm uznaje ten dotyczący programu Tarcza Wschód, który został uznany za flagowy projekt Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa i obrony.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podkreśla, że w czasie rosnących napięć na świecie Europa musi wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo, a w naszym narodowym interesie leży wzmacnianie współpracy międzynarodowej w dziedzinie wspólnej obrony.
— To jest egzamin z patriotyzmu, egzamin z tego, kto jest za bezpieczną Polską, silnym NATO. Nie zdaliście egzaminu. Co się z wami stało? - zwracał się szef MON-u Władysław Kosiniak-Kamysz do posłów, którzy głosowali przeciwko.
- W tej chwili rozgrywa się operacja zmierzająca do tego, żeby zmienić Unię w państwo - i to państwo scentralizowane, wiadomo, pod kierownictwem Niemiec i Francji - komentował sprawę po głosowaniu prezes PiS Jarosław Kaczyński.
24@bialystokonline.pl