Powoli dobiega końca kolejny sezon Białostockiej Komunikacji Rowerowej. Nastąpi to 30 listopada, ale już teraz można stwierdzić, że był to kolejny rekordowy rok dla BiKeRów. Białystok to jedno z pięciu polskich miast, w których w tym roku liczba wypożyczeń miejskiego roweru przekroczyła już pół mln i wynosi 562 tys.
To oznacza, że o ponad 100 tys. pobity został zeszłoroczny wynik. Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy tegorocznego sezonu rowery wypożyczono ponad 300 tys. razy. W październiku, mimo nie najlepszej pogody, mieszkańcy miasta korzystali z rowerów miejskich prawie 27 tysięcy razy. To o 7 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Padły też inne rekordy. Najlepszym miesiącem pod względem liczby wypożyczeń w historii miejskiego systemu był maj. Przez cały miesiąc odnotowano 124 tys. wypożyczeń. Tylko 25 maja rowery brano prawie 6 tys. razy. To dzienny rekord wypożyczeń w stolicy woj. podlaskiego.
– BiKeRy funkcjonują w naszym mieście czwarty rok i ciągle liczba ich użytkowników rośnie – mówi zastępca prezydenta Adam Poliński. – Cieszymy się, bo to oznacza, że ekologiczne rozwiązania komunikacyjne w Białymstoku zyskują coraz większą popularność.
Na początku tego sezonu BiKeR został rozbudowany o 4 nowe stacje, 40 jednośladów standardowych, 20 tandemów i 20 rowerków dla dzieci. Białostoczanie mogli korzystać w sumie z 540 rowerów na 50 stacjach. Prawdopodobnie w następnym sezonie będzie ich jeszcze więcej, ale na jego rozpoczęcie będzie trzeba poczekać do wiosny, a konkretnie do początku kwietnia.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl