Komisja Spraw Społecznych i Zdrowia postanowiła zwrócić się do Rady Miasta o odesłanie do wnioskodawcy projektu uchwały w sprawie białostockiej karty seniora.
- Wzorowaliśmy się na projekcie Białostockiej Karty Dużej Rodziny, która się sprawdza i świetnie funkcjonuje - tłumaczy tymczasem zaangażowana w przygotowanie projektu radna Klubu Truskolaskiego Katarzyna Todorczuk.
Todorczuk uważa, że projekt porusza wszystkie najważniejsze kwestie. Są informacje, że z karty mogą korzystać mieszkańcy Białegostoku, że zniżki wyniosą minimum 50% oraz że prywatne firmy będą zachęcane do przystąpienia do programu.
- Pan prezydent w regulaminie określi szczegóły funkcjonowania karty - zaznacza radna.
W tej chwili projekt jest już po pozytywnym zaopiniowaniu przez prezydenta i radcę prawnego.
- Nie rozumiem, czemu polityka wygrywa nad interesem seniorów - komentuje zastępca prezydenta miasta Rafał Rudnicki. – Ja rozumiem, że jeśli ktoś ma 20 lat perspektywa jest inna, ale dla seniorów każdy miesiąc się liczy - dodaje.
Dlatego Komitet Truskolaskiego zaapelował, by kartę seniora ustanowić jak najwcześniej.
Radni PiS chcą jednak na razie wstrzymać się z uchwałą. Uważają, że choć inicjatywa jest słuszna, nie jest dopracowana.
- Jesteśmy za wprowadzeniem karty seniora. Projekt uchwały według mnie nie był dobrze przygotowany – wyjaśnia Alicja Biały, radna PiS, przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych i Zdrowia.
Radna podkreśla, że w projekcie było za mało konkretów, a pomysły nie były konsultowane ze środowiskiem seniorów. Jej zdaniem, karta powinna dotyczyć nie tylko zniżek na bilety do obiektów sportowych czy kulturalnych, ale też np. pozwolić na lepszy dostęp do szczepień, porad prawnych czy zapewnić tańszą komunikację miejską.
PiS przypominał przy tym, że już w 2013 r. pytano o możliwość wprowadzenia karty seniora w Białymstoku. Wówczas prezydent Truskolaski nie widział takiej potrzeby, twierdząc, iż "osoby starsze uczestniczą na równi z innymi grupami wiekowymi w życiu kulturalnym Miasta Białegostoku oraz mają taki sam dostęp do informacji o imprezach i działaniach kulturalnych".
W świetle projektu Komitetu Truskolaskiego z karty korzystaliby wszyscy białostoczanie powyżej 60. roku życia. Takich osób w naszym mieście jest około 62 tys. Jak zakończy się spór o kartę, będzie wiadomo po najbliższej sesji rady miasta, 23 lutego.
ewelina.s@bialystokonline.pl