"Ułaskawienie" to osadzona w realiach powojennej Polski historia zmagających się z żałobą rodziców, wyruszających ze swoim synem w ostatnią podróż, opowiedziana z perspektywy ich wnuka Jana. Syn Hanny i Jakuba, żołnierz AK Wacław "Odrowąż" Szewczyk, zostaje jesienią 1946 roku zastrzelony przez UB. Po serii upokorzeń doznanych ze strony nowej władzy, bezczeszczącej zwłoki ich dziecka, Hanna i Jakub postanawiają zapewnić synowi godny pochówek w oddalonej o 500 km Kalwarii Pacławskiej. Podróż rodziców przez wciąż pogrążoną w powojennym koszmarze Polskę staje się metaforyczną wyprawą w głąb ludzkiej duszy i próbą stworzenia na nowo definicji człowieczeństwa w świecie, w którym sąsiedzi zwracają się przeciwko sobie, a nieoczekiwanym sojusznikiem może stać się dotychczasowy wróg.
- "Ułaskawienie" ma być obrazem bardzo osobistym. Chcę powołać się w tym filmie na życie moich dziadków - Anny i Jakuba. W ich losie wpisanym w panoramę losów polskich pierwszych lat po wojnie przechował się jakiś szczególnie przejmujący depozyt cierpienia, uporu, odwagi i... miłości. Przez lata uczyłem się historii o bohaterach; w szkole podstawowej w Popielawach, w liceum we Wrocławiu, na studiach, na ulicy. Zmieniały się ustroje, z nimi perspektywy, ale jedno pozostało niezmienne: pewność, że najodważniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek poznałem, była moja babcia Hania, zaś mężczyzną mój dziadek Jakub - mówił reżyser Jan Jakub Kolski mówił o filmie.
Pokaz odbędzie się w niedzielę (31.03) o godz. 16.00 w kinie Forum.
Zobacz też: Podlaska Akademia Kultury "Ułaskawienie"
anna.d@bialystokonline.pl