Sprawa sięgała wydarzeń z 2006 roku. Wtedy właśnie, jak ustalili śledczy, augustowski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego miał nakłonić starostę, aby ten podrobił pozwolenie na budowę zabudowań pensjonatu. Sam dokument pochodził z 1999 roku i po zmianach miał zalegalizować samowolę budowlaną. Jan K. wywarł wpływ na starostę, aby ten zmienił w umowie wielkość budynku gospodarczego z 152 mkw na aż ponad 350 mkw.
Sprawa ujrzała światło dzienne, bo sąsiedzi zbuntowali się przeciwko większemu budynkowi. Sprawę zbadało wówczas Centralne Biuro Antykorupcyjne i akt oskarżenia wpłynął do augustowskiego sądu. Jan K. usłyszał zarzuty nakłonienia Franciszka W., starosty augustowskiego, do przekroczenia uprawnień w sprawie dotyczącej pozwolenia na budowę pensjonatu. Starosta odpowiadał za przekroczenie uprawnień i sfałszowanie dokumentów. W maju bieżącego roku został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 3 tys. zł grzywny oraz 3-letni zakaz pełnienia funkcji państwowych i samorządowych.
Franciszek W. od początku utrzymywał, że jest niewinny i że padł ofiarą politycznej nagonki. Sprawą odwoławczą zajmie się Sąd Okręgowy w Suwałkach. Augustowscy radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się, aby Franciszek W. zwolnił zajmowane przez siebie stanowisko.
lukasz.w@bialystokonline.pl