Policjanci patrolujący ul. Pileckiego w Białymstoku zauważyli mężczyznę siedzącego w dziwnej pozycji przy jednym z bloków. Miał on przy sobie dopalacze.
Fot: pixabay.com
We wtorek (22.11) po godz. 13.00 policjanci z Białegostoku, podczas patrolu na ul. Pileckiego, zauważyli siedzącego w dziwnej pozycji na chodniku przy jednym z bloków mężczyznę. Siedział w bezruchu, a głowę miał spuszczoną w dół. Zaniepokojeni mundurowi podeszli do niego.
25-latek sprawiał wrażenie śpiącego, miał błądzący wzrok i nie można było z nim nawiązać żadnego kontaktu. Policjanci znaleźli przy nim zawiniątko z suszem - okazało się, że to dopalacze. Funkcjonariusze, w obawie o zdrowie mężczyzny, wezwali karetkę pogotowia, która zabrała go do jednego z miejskich szpitali, gdzie uzyskał on niezbędną pomoc.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
monika.zysk@bialystokonline.pl