W budżecie Białegostoku na ten rok zapisane jest 600 tys. zł, które mają pokryć koszty wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Teraz radni chcą to przyklepać, po to, żeby bilety były darmowe od początku następnego roku szkolnego.
W uzasadnieniu uchwały jej twórcy, czyli radni PiS, wskazują, że takie rozwiązanie jest już stosowane w innych miastach, a darmowa komunikacja przyniesie wiele korzyści.
"Na proponowanym rozwiązaniu skorzystają nie tylko dzieci, skorzystają również inni użytkownicy dróg, którzy wybierając publiczny transport drogowy mogą mieć duży wpływ na poprawę przepustowości dróg oraz ograniczenie emisji zanieczyszczeń powietrza. Powstaną oszczędności podyktowane mniejszym nakładem środków na naprawę dróg oraz budowę dodatkowych parkingów" – czytamy w uzasadnieniu.
Odwrotne efekty od tych wypisanych powyżej, może za to przynieść wpuszczenie na buspasy wszelkich pojazdów uprzywilejowanych, taksówek, a nawet zwykłych samochodów z przynajmniej trzema pasażerami. Stanowisko nawołujące do wprowadzenia takiej zmiany także przygotowali radni PiS. Tylko pytaniem pozostaje, czy buspasy miałby wówczas jeszcze sens, skoro mogliby po nich jeździć niemal wszyscy (więcej: Buspasy dla... prawie wszystkich. Nowy pomysł na organizację ruchu).
Prawdopodobnie także podczas majowej sesji dojdzie do zaprzysiężeniu nowego radnego. Zostanie nim Adam Musiuk, zastępujący Tomasza Janczyło, który zrezygnował z zasiadania w radzie kilka tygodni temu. Zaprzysiężenia, co prawda nie ma w programie sesji, ale nikt nie powinien robić problemów, żeby ten punkt wprowadzić.
Adam Musiuk reprezentuje Forum Mniejszości Podlasia, które jest koalicjantem PO w radzie miasta. Już w poprzedniej kadencji był radnym, więc nie potrzebuje czasu na wdrażanie się w zasady jej funkcjonowania.
Sesja w poniedziałek (21.05) o godz. 10.00 w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Mickiewicza.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl