O likwidacji pediatrii w szpitalu Śniadeckiego mówiło się już od dawna - przyjmuje małą liczbę pacjentów i przynosi straty, zadecydowano więc o jego zamknięciu - to jedno z posunięć w kierunku restrukturyzacji placówki.
- Restrukturyzacja nie stoi w sprzeczności z dalszym funkcjonowaniem pediatrii. Jest możliwość pozostawienia oddziału pediatrii zabiegowej, np. w miejscu zlikwidowanej chirurgii plastycznej - bezskutecznie próbowali przekonywać związkowcy ze szpitala Śniadeckiego.
Małych pacjentów z oddziału przyjmie Dziecięcy Szpital Kliniczny. Jak twierdzi Anna Iwaszkiewicz z DSK, szpital bez problemu sobie z nimi poradzi. Statystycznie na chirurgii dziecięcej jest zajętych 53% łóżek, a na ortopedii i laryngologii jeszcze mniej. NFZ zagwarantował zaś liczbę świadczeń, która nie zmniejszy dostępności do leczenia.
Jak próbował wyjaśniać marszałek Jarosław Dworzański, brnięcie w sytuację gdy dwa oddziały generują długi jest niedobre. Nie chodzi tu o likwidację, a o przeniesienie oddziału w miejsce lepsze dla pacjentów.
Po dyskusji na temat przekształcenia szpitala wojewódzkiego zagłosowali wszyscy radni - 18 "za" i 11 "przeciw".
Sprawa likwidacji oddziału pediatrii znajduje się w prokuraturze. Miała się nią zająć na wniosek rodziców, którzy obawiali się o dostępność opieki dla ich dzieci.