Iza Tarasewicz to młoda i zdolna artystka, która pochodzi z Białegostoku. W 2008 roku obroniła dyplom na Wydziale Rzeźby i Działań Przestrzennych Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, była nominowana do "Paszportów" Polityki 2008. Na swoim koncie ma wystawy indywidualne m.in. "Hand made","Matecznik", "Głowizna" i wystawy zbiorowe. Tworzy rzeźby, instalacje, obiekty, rysunki, zajmuje się również działaniami performance. Stosuje starannie dobrane media, takie jak skóra i tłuszcz zwierzęcy, parafina, ciasto drożdżowe, produkty spożywcze, tkaniny. Należy do grupy Penerstwo. Współpracuje z poznańską Galerią Stereo.
- Obiekty rzeźbiarskie Tarasewicz, składające się na "Samorodka", wytyczają nową ścieżkę jej poszukiwań. Wydaje się, że artystka ściślej niż dotąd wiąże formę i treść - tym razem to sama materia (jakże znacząca: zdegradowana, "upadła") staje się sednem jej pracy. Maestria i artystyczna świadomość, z jaką Tarasewicz posługuje się zredukowanym (do wieprzowych jelit i pęcherzy, stali, kartonu i styropianu) materiałem, służy bardziej niż dotąd jej wyobraźni niż społecznej lub psychologicznej diagnozie - powiedział Michał Lasota, kurator wystaw młodej sztuki.
Wystawa zorganizowana przez Galerię Arsenał, powstała w ramach stypendium prezydenta Białegostoku będzie czynna codziennie, oprócz poniedziałków w godz. 12-19 do 23 grudnia.
Wystawa "Samorodek" Izy Tarasewicz