Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała na odstąpienie od umowy z wykonawcą fragmentu drogi S61 – od mazowieckiego Podborza do podlaskiego Śniadowa – firmą Rubau Polska.
- Po wielokrotnych wezwaniach Generalnego Wykonawcy, firmy Rubau Polska Sp. z o.o., do rzetelnej i zgodnej z podpisanymi umowami realizacji kontraktów na odcinkach S7 węzeł Warszawa Lotnisko - węzeł Lesznowola (woj. mazowieckie) oraz S61 Podborze -Śniadowo (woj. mazowieckie/podlaskie) GDDKiA podjęła decyzję o odstąpieniu od umów z wykonawcą tych inwestycji – informuje Rafał Malinowski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.
Budowa S61 na odcinku Podborze - Śniadowo realizowana była w systemie "Projektuj i buduj". Na etapie procedury przetargowej GDDKiA miał zadać szereg pytań technicznych. W odpowiedzi wykonawca potwierdził możliwość realizacji zamówienia, zgodnie ze złożoną przez siebie ofertą. 30 stycznia 2018 roku, w dwa miesiące po wyłonieniu najkorzystniejszej oferty, konsorcjum firm, którego liderem był Rubau Polska, podpisało z GDDKiA umowę na realizację odcinka o długości 19,46 km.
Pierwszy etap, czyli prace projektowe, miał zakończyć się do 30 listopada 2018 roku złożeniem wniosku o Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej. Wniosek nie został złożony do dziś, co czyni nierealnym dotrzymanie pozostałych terminów realizacji odcinka, łącznie z datą zakończenia robót, przypadającą na dzień 30 listopada 2020 roku.
- Mimo wezwań do przyspieszenia prac, wykonawca mnożył przedstawiane problemy, a nawet zażądał gwarancji zapłaty (czyli potwierdzenia wypłacalności Skarbu Państwa reprezentowanego przez GDDKiA). Gdy ją otrzymał, stwierdził autorytatywnie, że gwarancja w takiej postaci go nie zadowala. W tej sytuacji Inwestor (GDDKiA) zdecydował o odstąpieniu od umowy – opowiada Rafał Malinowski.
Droga S61 będzie przebiegać od Ostrowi Mazowieckiej do przejścia granicznego w Budzisku. Jest ona fragmentem m.in. Via Baltici i Via Carpatii.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl