Od soboty trwa XI edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Dawnej im. Julitty Sleńdzińskiej. Rozpoczął się on w Operze i Filharmonii Podlaskiej spektaklem "Metamorfozy: Kot w butach" na motywach baśni Ch. Perrault'a. Jak podkreśla Anna Urszula Kucharska, dyrektor Galerii im. Sleńdzińskich, jest to pierwsza na świecie adaptacja baśni z końca XVII wieku. Galeria jest koproducentem tego wydarzenia, we współpracy z baletem Cracovia Danza, a także z baletem z Francji Fantaisies Baroques.
Jakie wydarzenia jeszcze przed nami?
Koncert inauguracyjny festiwalu pt. "W archetypie psałterzowego brzmienia" będzie miał miejsce w starej synagodze w Tykocinie w niedzielę (28 lipca). Tytuł wpisuje się w ideę przewodnią tegorocznej edycji "Archetyp, idiom, eksperyment". Uczestnicy będą mieli szansę usłyszeć XVI-wieczne polskie pieśni Mikołaja Gomułki, Wacława z Szamotuł oraz ich konkordancje, czyli polskie melodie jednogłosowe.
Kolejne wydarzenie będzie miało miejsce w Białymstoku (30 lipca). Ze względu na instrumentarium renesansowe nawiązuje do koncertu inauguracyjnego. Podczas wieczoru "Wokół Syntagma Musicum" zaprezentowany zostanie archiwalny film o pierwszym polskim zespole Muzyki Dawnej Fistulatores et Tubicinatores. Skąd taka nazwa? Zespół założył prof. Kazimierz Piwkowski. Jako pierwszy w latach 70. zaczął budować instrumenty dente, historyczne na podstawie informacji z traktatu M. Praetoriusa Syntagma musicum.
Tego samego dnia zostaną zaprezentowane historyczne nagrania klawesynistki. Dzięki jej zainteresowaniu wykonawstwem historycznym kopia klawesynu pojawiła się w Białymstoku.
- Dzięki temu w galerii zaczęły się odbywać recitale klawesynowe, a potem wydarzenia takie jak: Koncerty Adwentowe na instrumentach historycznych, Koncerty Wielkanocne na instrumentach historycznych. W końcu wydarzenie pt. "Forum Muzyki Angielskiej", dalej projekt edukacyjny "Barokowy Białystok". Wydarzenia stały się przyczynkiem do idei tego festiwalu, cyklicznej imprezy - mówi Anna Urszula Kucharska, dyrektor Galerii im. Sleńdzińskich.
Później (31 lipca) odbędzie się koncert nawiązujący do kolejnych urodzin patronki Festiwalu. Recital "L’art de toucher le clavecin według Françoisa Couperina" jest na tyle ciekawy, ponieważ po raz pierwszy w Białymstoku koncert będzie poświęcony jedynemu kompozytorowi. Pierwsze dwie części odbędą się w najstarszej siedzibie galerii, przy ul. Waryńskiego. Następne wydarzenia powiązane z celebracja urodzin donatorki odbędą się przy ul. Legionowej. Organizatorzy zapewniają niespodzianki dla publiczności.
Celem ułatwienia konsumpcji muzyki trudnej, muzyki wyrafinowanej, ale niezwykle pięknej w folderach, broszurach programowych pojawią się eseje o muzyce tego kompozytora.
Natomiast idea koncertu o godz. 22.15 nawiązuje już do kolejnego wydarzenia, jakim będzie nocna muzyka improwizowana. Koncert "W przestrzeni eksperymentu" odbędzie się w Starym Kościele Farny (1 sierpnia).
- Chcemy dać możliwość słuchaczowi wejścia w pewien nastrój, klimat uczestniczenia w swego rodzaju spontanicznej improwizacji – mówi Anna Urszula Kucharska.
Wcześniej zaś odbędzie się panel dyskusyjny: "Czy jesteśmy u schyłku cywilizacji zachodniej? – między archetypem moralnym a kulturowym eksperymentem". Swoje słowo wstępu do kulturalnej dyskusji wygłosi pani dr Olga Kłosiewicz, która wielokrotnie prowadziła wykłady ze sztuki w Galerii im Sleńdzińskich.
Koncert finałowy zaplanowano w niedzielę o godz. 19.00. Na warsztat został wzięty najpopularniejszy utwór epoki "Cztery Pory Roku" autorstwa Antoniego Vivaldiego i Giovanniego Guida. Te dwie podobne do siebie kompozycje zostaną połączone.
Julliet EM Festival otwiera nową dekadę festiwalu
Nazwa Julliet EM Festival została wprowadzona z okazji XI edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Dawnej im. Julitty Sleńdzińskiej. W tej krótszej nazwie zawarta jest cała idea, elementy i program wydarzenia.
- W dotychczasowych dziesięciu edycjach bardzo mocny był kładziony nacisk na występowanie artystów z zagranicy. W tym roku mieliśmy solistów francuskich, solistów z Argentyny, z Niemiec. Natomiast ideą umiędzynarodowienia nazwy, skrócenia jej do Juliett EM Festiwal, jest m.in. to żeby w najbliższej dekadzie nawiązać ściślejszą współpracę międzynarodową. Nie tylko z artystami, ale także różnymi wydarzeniami, które się dzieją w Europie i na świecie, jeżeli chodzi o muzykę dawną - mówi Marcin Nawrocki z Biura Organizacji Festiwalu.
Program: XI Międzynarodowy Festiwal Muzyki Dawnej im. Julitty Sleńdzińskiej
Portal Miejski BiałystokOnline patronuje festiwalowi.
24@bialystokonline.pl