W białostockich autobusach pojawią się porty USB, które dadzą możliwość doładowania urządzeń mobilnych. W zależności od rodzaju autobusu (jednoczłonowe lub przegubowe) ma się w nim pojawić jedno lub dwa gniazda.
- Chcemy poszerzać naszą ofertę dotyczącą komunikacji miejskiej na bardziej przyjazną dla mieszkańców. Dzisiaj każdy wozi ze sobą smartfon, tablet albo laptop i czasami baterie się rozładowują. Jeśli ktoś jedzie pół godziny, to można sobie podładować taką baterię – mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Do tej pory usługa była dostępna w 7 autobusach, ale miasto chce to rozszerzyć na wszystkie pojazdy marki Solaris, które zostały wyprodukowane w latach 2011-2012. Łącznie 70 autobusów, w których będzie 100 gniazd USB. W tej chwili poszukiwany jest wykonawca, ale w magistracie liczą, że na początku drugiej połowy roku gniazda będą już funkcjonowały. W budżecie miasta na ten cel przeznaczonych jest 50 tys. zł, ale faktyczny koszt będzie znany dopiero po rozstrzygnięciu przetargu.
W Białymstoku regularnie pojawiają się nowe udogodnienia dla pasażerów komunikacji miejskiej. W autobusach funkcjonuje już darmowe Wi-Fi, dostępne są też różne aplikacje, w których można kupować bilety lub sprawdzać trasę autobusu. W centrum pojawia się też coraz więcej buspasów, które mają usprawnić transport publiczny.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
