- Nasza nowa historia, ta, którą doświadczamy w tej chwili, zaczęła się w 1994 roku, od kiedy Biazet rozpoczął współpracę z Philipsem – powiedział na wstępie prezes firmy, Wojciech Antkowiak.
Opowiedział o tym, jak firma rozwinęła się od tego czasu. W 2013 roku wybudowano nową fabrykę, w której pracuje obecnie kilkaset osób.
- Zatrudniamy ponad 600 osób i mamy ambicje być jeszcze większym pracodawcą – mówił prezes.
Działalność Biazetu docenił prezydent Białegostoku – Tadeusz Truskolaski. Polityk wspomniał o tym, jak rozwinęło się nasze miasto i jak znaczący wpływ ma na to istnienie tak dużych przedsiębiorstw. Przytoczył również swoją rozmowę z Wojciechem Antkowiakiem, który zapowiedział, iż w przyszłym roku firma planuje zatrudnienie około 100 osób.
- To jest to, czego oczekujemy, że będą tworzone nowe miejsca pracy, bo jest to nasza bolączka – mówił prezydent. - Życzę Państwu, żeby firma się rozwijała, żeby miała jak największe zyski, którymi podzieli się z pracownikami i podzieli się z miastem, płacąc wyższe podatki, na czym nam niewątpliwie zależy - dodał na koniec.
justyna.k@bialystokonline.pl