Rezerwy Dumy Podlasia w wielu meczach prezentowały się solidnie, lecz kompletu punktów na koncie białostockiej drużyny długo nie było. Na szczęście w sobotę zła passa została przerwana. Jagiellonia II Białystok wygrała przy Elewatorskiej z Lechią Tomaszów Mazowiecki 3:1, a strzelanie w tym spotkaniu rozpoczął Dimitrios Retsos. Następnie goście za sprawą trafienia Mariusza Rybickiego wyrównali, ale za moment Żółto-Czerwoni znów byli na prowadzeniu, bo piłkę do siatki zapakował Eryk Kozłowski. W 81. minucie wynik rywalizacji ustalił z kolei Dawid Polkowski.
- Trudno ukryć radość, bo długo czekaliśmy na to zwycięstwo, ale wiedzieliśmy, że ten moment przyjdzie. Za nami trudny sierpień, a wrzesień rozpoczął się dobrze i na tym będziemy budować. Wcześniej mierzyliśmy się z zespołami, które będą liczyły się w grze o awans i są na innym etapie rozwoju niż my. Mamy młody i bardzo dobry zespół, ale taki, który dopiero stawia pierwsze kroki w piłce seniorskiej. Już w poprzednich meczach mieliśmy dobre momenty, ale czegoś brakowało. Dziś do przerwy też przeważaliśmy, ale brakowało trochę spokoju. Zespół bardzo chciał wygrać, a to nie zawsze pomaga we właściwej ocenie boiskowych sytuacji. Najważniejsze, że sięgnęliśmy po te trzy punkty. Wierzę w to, że po złej serii teraz przyjdzie dobra i będziemy regularnie zwyciężać - powiedział po domowym triumfie Tomasz Kulhawik, trener jagiellońskich rezerw.
W 7. serii zmagań zapunktował również ŁKS. Łomżyński zespół w hicie kolejki zremisował na swoim stadionie z Unią Skierniewice. Jako pierwsi piłkę do siatki zapakowali gospodarze, a konkretnie uczynił to Hubert Antkowiak, który strzałem z bliska wykończył podanie posłane przez Adriana Bielkę. Następnie, już w drugiej połowie, do wyniku 1:1 doprowadził Jakub Czarnecki.
Jeżeli chodzi o Wigry, to te swój mecz bardzo pewnie wygrały. Suwalczanie zmierzyli się na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn, który w starciu z podlaskim beniaminkiem nie miał większych szans. W pierwszej połowie piłkę do bramki dwukrotnie skierował Kacper Głowicki, a po przerwie gospodarzy dobił Maciej Makuszewski, w efekcie czego spotkanie zakończyło się triumfem Wigier 3:0.
W następnej kolejce wciąż ostatnia w tabeli Jagiellonia II Białystok zagra w delegacji z Wartą Sieradz, zajmujący pozycję wicelidera ŁKS Łomża powalczy w Tomaszowie Mazowieckim z miejscową Lechią, natomiast trzecie w stawce Wigry podejmą na swoim stadionie Pelikana Łowicz.
Aktualna tabela: Ściąga kibica. Gra II i III liga, a także CLJ
Jagiellonia II Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1 (2:1)
Bramki: Dimitris Retsos 18, Eryk Kozłowski 33, Dawid Polkowski 81 - Mariusz Rybicki 32
Jagiellonia II Białystok: Żynel - Pankiewicz (68' Wasilewski), Kobus, Retsos, Krasiewicz, Kozłowski, Stypułkowski (30' Jakimiuk), Polkowski (82' Duchnowski), Hirosawa (68' Surzyn), Wolski (68' Pululu), Rybak
ŁKS Łomża - Unia Skierniwice 1:1 (1:0)
Bramki: Hubert Antkowiak 34 - Jakub Czarnecki 82
ŁKS Łomża (skład wyjściowy): A. Olszewski - Zieleniecki, Wenger, Orzechowski, Karmański, Bernatowicz, B. Olszewski, Owczarek, Maćkowski, Winsztal, Antkowiak
Stomil Olsztyn - Wigry Suwałki 0:3 (0:2)
Bramki: Kacper Głowicki 17, 33, Maciej Makuszewski 58
Wigry Suwałki (skład wyjściowy): Taudul - Ozga, Osipiuk, Makuszewski, Głowicki, Mościcki, Bednarczyk, Kozłowski, Matus, Berezianskyi, Gużewski
rafal.zuk@bialystokonline.pl