Na ulice Białegostoku po raz kolejny wyjdą osoby, które sprzeciwiają się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. 22 października 2020 r. orzekł, że zapis o możliwości dokonania aborcji w przypadku ciężkich wad letalnych jest niezgodny z Konstytucją. Wyrok został wpisany do Dziennika Ustaw w nocy 27 stycznia.
"Ponownie spotykamy się, aby sprzeciwić się wyrokowi pseudoTrybunału! Rząd, z pomocą radykalnie prawicowych organizacji, znowu zabiera nam prawa. Nie pozwólmy im na to" - czytamy na stronie wydarzenia. Wcześniejszy protest w Białymstoku odbył się w poniedziałek (1.02).
Organizatorami strajku są: Młodzi Razem Podlasie, Młoda Lewica Podlasie i Ogólnopolski Strajk Kobiet Białystok.
Sobotni (6.02) protest rozpocznie się o godz. 16.00 na Rynku Kościuszki w Białymstoku.
[AKTUALIZACJA]
Pomimo, że uczestnicy zachowywali dystans oraz mieli maseczki, policja na początku strajku zaczęła ich spisywać. Prawdopodobnie miało to charakter prewencyjny, jednak to był pierwszy raz, gdzie policja spisała manifestujących w Białymstoku.
W proteście uczestniczył poseł Lewicy Paweł Krutul, który zbierał popisy pod ustawą zezwalającą przerwanie ciąży do 12. tygodnia, bez podania przyczyny.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl