Uwaga: impreza już się odbyła.
Termin imprezy: 2023-01-01 - 2023-01-31
SOBOTA (7.01)
godz. 19:00, „Dekameron” w reż. Igora Gorzkowskiego
Aula Wydziału Nauk o Edukacji (Białystok, ul. Świerkowa 20)
NIEDZIELA (8.01)
godz. 18:00, „Dekameron” w reż. Igora Gorzkowskiego
Aula Wydziału Nauk o Edukacji (Białystok, ul. Świerkowa 20)
SOBOTA (14.01)
godz. 19:00, „Pani Pylińska i sekret Chopina” PREMIERA w reż. Adama Opatowicza
Uniwersyteckie Centrum Kultury (Białystok, ul. Ciołkowskiego 1N)
NIEDZIELA (15.01)
godz. 16:00, „Pani Pylińska i sekret Chopina” w reż. Adama Opatowicza
Uniwersyteckie Centrum Kultury (Białystok, ul. Ciołkowskiego 1N)
PIĄTEK (20.01)
godz. 19:00, „Chłopcy” w reż. Adama Biernackiego
Kino TON (Białystok, Rynek Kościuszki 2)
SOBOTA (21.01)
godz. 16:00, „Chłopcy” w reż. Adama Biernackiego
Kino TON (Białystok, Rynek Kościuszki 2)
godz. 19:00, „Pani Pylińska i sekret Chopina” w reż. Adama Opatowicza
Uniwersyteckie Centrum Kultury (Białystok, ul. Ciołkowskiego 1N)
NIEDZIELA (22.01)
godz. 16:00, „Pani Pylińska i sekret Chopina” w reż. Adama Opatowicza
Uniwersyteckie Centrum Kultury (Białystok, ul. Ciołkowskiego 1N)
SOBOTA (28.01)
godz. 16:15, „Motyle są wolne” w reż. Zbigniewa Lesienia
Podlaski Instytut Kultury (Spodki)(Białystok, ul. św. Rocha 14)
godz. 19:00, „Wszystko w rodzinie” w reż. Witolda Mazurkiewicza
Kino TON (Białystok, Rynek Kościuszki 2)
NIEDZIELA (29.01)
godz. 16:00, „Motyle są wolne” w reż. Zbigniewa Lesienia
Podlaski Instytut Kultury (Spodki)(Białystok, ul. św. Rocha 14)
godz. 19:00, „Wszystko w rodzinie” w reż. Witolda Mazurkiewicza
Kino TON (Białystok, Rynek Kościuszki 2)
O SPEKTAKLACH:
DEKAMERON
Jest rok 1348. We Florencji szaleje dżuma. Dziesiątka bohaterów postanawia opuścić miasto i skryć się przed zarazą w willi poza miastem.
– Ponieważ jednak rzeczy bez ustanowionego porządku długo trwać nie mogą – stwierdza przewodnicząca towarzystwu Pampinea – zalecam, aby każdy jak tu jesteśmy, jedną opowieścią nas uraczył.
– Gdy się historie opowiada, wszyscy chętnie słuchają i skwarny czas dnia szybko przechodzi – podpowiada Dioneo, jeden z trzech mężczyzn zaproszonych do udziału w wyprawie.
I opowiadają, czy też raczej jak grupa umykających przed zarazą komediantów, inspirowani przez wyznaczającego temat protagonistę, inscenizują dziesięć opowieści, wcielając się w ponad pięćdziesiąt postaci zaludniających strony Dekameronu.
Giovanni Boccaccio napisał swój liczący sto nowel Dekameron z myślą o kobietach. Pozostajemy wierni dedykacji autora. Ze zbioru wybraliśmy dziesięć historii, które dotyczą miłości, zdrady, pragnień i rozterek serca.
Większa część tych historii ma charakter komediowy, gdzie nie brak pikanterii i frywolności, ale i poważniejszy ton nie jest obcy Boccacciowi, a zwłaszcza kończąca spektakl opowieść o Gryzeldzie.
Zapowiadamy spektakl, w którym akcja toczy się wartko, tematy co i rusz się zmieniają, scenografia i kostium nawiązują do epoki, ale nie brak im funkcjonalności i prostoty właściwej dzisiejszym formom teatralnym. Konwencja gry aktorskiej inspirowana jest formami właściwymi dla komedii dell arte, ale przełamywana jest w wielu momentach współczesnym psychologizmem czy metaforycznym skrótem.
Dlaczego sięgamy dziś po liczące sobie pięćset pięćdziesiąt lat dzieło Boccaccia? Odpowiedź podsuwa sam autor – Trud rozumu śmiertelników nie tylko na tym się zasadza, aby w pamięci przeszłość zachowywać i znać teraźniejszość, ale dzięki jednej i drugiej przewidywać przyszłość.
CHŁOPCY
Chłopcy się bawią. Chłopcy przemycają do pensjonatu alkohol. Chłopcy urządzają sobie zabawy, gdy koleżanka stoi na czatach. Chłopcy marzą o wielkiej miłości. Chłopcy buntują się. Ale Chłopcy już dawno nie są chłopcami. To wbrew pozorom dorośli, a nawet i mocno dorośli mężczyźni. I wbrew pozorom nie są na koloniach, a mieszkają w zakładzie opieki, prowadzonym przez siostry zakonne.
Poznajcie tych dziwnych, nieokrzesanych chłopców, z czułością i humorem opisanych przez Stanisława Grochowiaka: Kalmitę, którego żona odwiedza tylko raz w roku; Jo-Ja, który w głębi duszy jest ciągle kościelnym; Pożarskiego, który nie rozstaje się z parasolem; Smarkula, który tak naprawdę jest Supermanem; Profesora, który kiedyś ujarzmi piorun kulisty. Przeżyjcie z nimi ich udrękę i radość. Bo w świecie, w którym nic nie jest ani łatwe, ani przyjemne, ani wesołe – koniecznie trzeba mieć to, czego chłopcy mają pod dostatkiem: odwagę, wyobraźnię, szczerą przyjaźń i niewyczerpaną wiarę w to, że na pewno wkrótce będzie lepiej.
MOTYLE SĄ WOLNE
Sztuka „Motyle są wolne” napisana przez Leonarda Gershe, w latach siedemdziesiątych XX w, w Nowym Jorku, gdzie toczy się akcja utworu, przez samego autora określana „komedią sentymentalną”, opowiada historię niepełnosprawnego chłopaka Dona, który w wynajętej kawalerce na Manhattanie po raz pierwszy próbuje samodzielnego życia, z dala od apodyktycznej matki. Kiedy poznaje swą ekscentryczną sąsiadkę o dość pogmatwanej przeszłości, początkującą aktorkę Jill, jego poukładany świat zostaje kompletnie zburzony.
To wzruszająca historia dziwnej i trudnej miłości, pełna humoru i niespodziewanych zwrotów akcji dla młodych i starszych, mająca dostarczyć przede wszystkim rozrywki. Jej głównym atutem są świetnie napisane dialogi. Opowiedziana w konwencji komedii romantycznej, z lekkością i dowcipem, niesie z sobą również głębokie przesłanie, zwracając uwagę na istotne społeczne problemy ludzi borykających się z niepełnosprawnością.
Śledząc losy głównego bohatera tej znakomicie napisanej sztuki, szybko przekonujemy się, iż mimo swojego kalectwa, jest on jedyną osobą w dojrzały i wrażliwy sposób radzącą sobie z rzeczywistością. Świat ludzi zdrowych przegrywa konfrontacje z jego mądrym, pełnym szczerości podejściem do życia.
WSZYSTKO W RODZINIE
„Wszystko w rodzinie” to kolejna farsa w reżyserii znanego podlaskiej publiczności Witolda Mazurkiewicza – dyrektora Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomitego, obsypanego prestiżowymi nagrodami reżysera i aktora.
Ci wszyscy, którzy świetnie bawili się na stworzonym przez tego artystę spektaklu „Mayday” i jeszcze wciąż uśmiechają się na jego wspomnienie, muszą koniecznie zobaczyć „Wszystko w rodzinie”. Sztukę tę uznaje się za najzabawniejsze dzieło Ray’a Cooney’a – angielskiego mistrza farsy. Akcja przedstawienia toczy się w sposób niezwykle skomplikowany i zaskakujący. W szpitalu św. Andrzeja w Londynie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów. Jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów. Już samo połączenie tych dwóch wydarzeń nie może skończyć się dobrze. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się o niespodziewanej wizycie kogoś bliskiego, o którego istnieniu do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia…