Chociaż w wielu sektorach można napotkać się z nadmiarem kandydatów, to wciąż są takie, w których sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Ofert pracy nie brakuje (a pracodawcy mają trudność w skompletowaniu kadry) w przypadku pracy fizycznej.
Badanie eRecruiter podaje, że wykwalifikowani pracownicy zostają zatrudnieni w ciągu zaledwie dwóch dni. Czyli zgodnie z zasadą „dziś przychodzisz, jutro pracujesz”.
Przy tym trzeba też uwzględnić, że w żadnym innym fachu nie ma tak dużej rotacji. Dlatego w wielu firmach ogłoszenia o pracę są publikowane przez cały czas. W sezonie szczególnie pożądani są pracownicy produkcji. W takich przypadkach firmy muszą działać błyskawicznie, dokładnie śledząc, co dzieje się na rynku.
- Rekrutacja pracowników fizycznych różni się od tej, którą prowadzi się celem pozyskania pracowników biurowych i inne metody są w tym przypadku skuteczne. Przykładowo programy poleceń pracowniczych, które są skutecznym źródłem pozyskiwania kandydatów, powinny zakładać połączenie rozwiązań cyfrowych i fizycznych - wyjaśnia cytowany przez infor.pl Radosław Prachnio, ekspert eRecruiter.
Co ciekawe pracownicy fizycznie wolą brać udział w rekrutacjach stacjonarnych niż online. Podczas rozmowy zależy im na tym, by pracodawca szybko i szczerze powiedzieć im o proponowanych warunkach pracy.
- Rekrutacje do pracy fizycznej są zupełnie odmienne, niż w jakimkolwiek innym sektorze. Tu często mamy do czynienia z sytuacją, że rekruter dzwoni do kandydata od razu po otrzymaniu CV i często umawia pierwsze spotkanie na ten sam lub kolejny dzień. Wszystko odbywa się szybko i to samo dotyczy ogłoszeń o pracę – nie powinny one być zbyt obszerne i rozbudowane. W takiej ofercie pracodawca powinien zadbać o przekazanie kluczowych wymagań względem kandydata i informacji, co dana organizacja oferuje potencjalnym pracownikom - wyjaśnia Prachnio.
24@bialystokonline.pl