Raport NIK: Główna przyczyna wypadków w Polsce to zły stan dróg

2011.05.16 00:00
Na polskich jezdniach ginie wciąż dwa razy więcej osób niż w UE, głównie z powodu złego stanu technicznego dróg - to podstawowy wniosek najnowszego raportu Najwyższej Izby kontroli, która zbadała główne przyczyny wypadków w naszym kraju.
Raport NIK: Główna przyczyna wypadków w Polsce to zły stan dróg
Fot: KWP Białystok
NIK wskazuje, że główną przyczyną wypadków w Polsce jest zły stan techniczny dróg

NIK właśnie utworzyła listę najważniejszych przyczyn braku bezpieczeństwa na polskich drogach. Są to: zły stan techniczny jezdni (nawet na niektórych odcinkach autostrad!), nieskuteczny system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców, zły stan techniczny pojazdów oraz wadliwa organizacja ruchu drogowego. Kontrolerzy zaznaczają, że nie jest to lista zamknięta.

Zły stan nawierzchni
Na co drugim kilometrze dróg publicznych powstały koleiny powyżej 2 cm głębokości, na co czwartym - powyżej 3 cm. W krajach UE takie jezdnie są wyłączane z użytkowania. W Polsce spowodowałoby to jednak zamknięcie niemal połowy z nich, dlatego klasyfikowane są jako znajdujące się w złym stanie technicznym i jedynie ogranicza się na nich prędkość. Dodatkowo system opłat za korzystanie z autostrad przez samochody ciężarowe generuje ruch TIR-ów na pozostałych drogach, które w konsekwencji są przez nie 'rozjeżdżane'.

Zbyt mały udział autostrad w sieci dróg
Brakuje w Polsce stabilnych rozwiązań, sprzyjających budowie autostrad i dróg ekspresowych, a tempo powstawania nowych jest zbyt wolne. W konsekwencji udział dróg wysokiej klasy w całej sieci wynosił na koniec 2009 r. zaledwie ok. 0,5%, z czego 0,3% przypadało na autostrady (849 km), pozostałe 0,2% na drogi ekspresowe (521 km). W dodatku nie tworzą one ciągów - składają się z pojedynczych, niepołączonych ze sobą odcinków.

Nieskuteczny system szkolenia
Kursy nauki jazdy wciąż nie zapewniają odpowiedniego przygotowania do kierowania pojazdem. NIK zwraca uwagę, że niewystarczająca jest zarówno przekazywana wiedza, jak i zdobywane umiejętności. W latach 2009-2010 nie brakowało ośrodków, w których egzamin praktyczny za pierwszym podejściem zdawało tylko 25% kursantów. W Polsce średnia zdających za pierwszym razem nie przekracza połowy (najbliżej tego progu była Warszawa - 48%). Z danych policji wynika, że aż 35% wypadków powodują osoby tuż po uzyskaniu prawa jazdy.

Brak nadzoru zarządców dróg
Kontrole regularnie wykazują, że blisko połowa zarządców dróg nie ma danych o wypadkach na zarządzanych drogach, a w ubiegłym roku zatwierdzoną organizację ruchu na wszystkich swoich drogach miało tylko niespełna 20% zarządców. Nie sprawdzają oni zgodności rozmieszczenia znaków, świateł i wysepek dla pieszych z projektem; nie prowadzą analiz dotyczących bezpieczeństwa. Np. w Toruniu otwarto dla ruchu wyremontowaną ul. Tarnowską, chociaż na środku jezdni pozostawiono słupy energetyczne bez jakiegokolwiek zabezpieczenia i oznakowania.

Liczba ofiar śmiertelnych wciąż utrzymuje się w Polsce na wysokim poziomie. W 100 wypadkach ginie średnio 11 osób, podczas gdy w UE 5. "Proces poprawy bezpieczeństwa na drogach jest tak wolny, że Polska nie tylko pozostaje daleko w tyle za średnią europejską, ale prawdopodobnie nie osiągnie nawet wyznaczonych w kraju progów bezpieczeństwa" - czytamy w raporcie NIK.

E.S.

1680 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39