Budżet jest, wątpliwości też
W poniedziałek (19.12) projekt budżetu zaproponowany przez zarząd województwa podlaskiego został przyjęty. Na "tak" było 18 radnych, 9 sprzeciwiło się, a 2 wstrzymało się od głosu.
- Zarząd województwa przedstawił optymistyczny projekt budżetu. Będziemy mieli drugi co do wielkości tak duży deficyt w ostatnich 5 latach. Ponadto w kilku przypadkach nie ma uzasadnienia wydatków. 28 mln zł ma być przeznaczone na szpitale. Nie wiemy, jak wyglądają plany inwestycji, które będą przeprowadzone za te pieniądze. Nie ma też uzasadnienia tak dużych wydatków na Operę i Filharmonię Podlaską w Białymstoku. Poza tym niepokoi wzrost wydatków na administrację. W ciągu 3 lat wzrosły one o 20 mln zł. Chcielibyśmy wiedzieć, z czego wynika wzrost kwot przeznaczonych na utrzymanie urzędu marszałkowskiego - mówiła w trakcie sesji Elżbieta Kaufman-Suszko, radna Prawa i Sprawiedliwości.
Większe pieniądze na administrację niepokoją także radnego Bogusława Dębskiego (PiS):
- Przy pierwszym czytaniu budżetu mówiłem o tym, że należy podjąć oszczędności wewnątrz urzędu. Z zatrudnienia nowych osób, przynajmniej na początku, nie będzie dużego pożytku. Lepsze byłyby przesunięcia pracowników z innych działów do Departamentu Regionalnego Programu Operacyjnego. Za chwilę dojdziemy do tego, że działalność urzędu skonsumuje cały budżet. Co do deficytu, to uważam, że deficyt, który pozwoli na pozyskanie zewnętrznych pieniędzy, jest prawidłowy.
PSL i PO na "tak"
Natomiast murem za budżetem stanął klub Polskiego Stronnictwa Ludowego:
- Dużo zmieniło się na lepsze. Nasze województwo jest rozpoznawalne w Polsce i Europie. Nikt nie może powiedzieć, że to "kraina w ruinie, w każdej dziedzinie". Jest rozwój, nadrabiane są opóźnienia w tempie, którego zazdroszczą nam inne województwa. W sprawie budżetu nie wierzmy malkontentom i populistom. A deficyt będzie służył rozwojowi - przekonywał Mieczysław Bagiński, wiceprzewodniczący sejmiku.
Projekt budżetu na 2017 r. poparł także klub Platformy Obywatelskiej:
- Platforma Obywatelska popiera proponowany kształt budżetu na przyszły rok. Uważamy jednak, że można było budżet skonstruować nieco inaczej, przyjąć inny sposób finansowania zadań, natomiast zarząd zdecydował się na powiększenie deficytu - informował Jarosław Dworzański, przewodniczący sejmiku.
- Uwagi radnych będziemy uwzględniać. Będziemy też starać się realizować budżet jak najlepiej - podsumował Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego.
Przypomnijmy, że w projekcie budżetu na 2017 r. przyjęto takie założenia jak dochody na poziomie ponad 500 mln zł. Natomiast wydatki to o ok. 100 mln zł więcej. Zaś planowany deficyt ma wynieść niecałe 70 mln zł. Ponad 200 mln zł przeznaczonych zostanie na drogi (utrzymanie, remonty dróg i chodników, inwestycje), w tym przekazane zostaną środki na m.in. przebudowę dróg wojewódzkich na odcinkach Kleosin - Markowszczyzna, Dąbrowa Białostocka - Sokółka oraz Zabłudów - Nowosady.
Zobacz też: Projekt budżetu województwa na 2017 rok z mocnym drogowym akcentem
dorota.marianska@bialystokonline.pl
