Sprawa dotyczy wydarzeń, które rozegrały się w Wielkanoc 2012 roku w centrum Białegostoku.
Michał D. bawił się wtedy w jednym z klubów przy ul. Legionowej. Między 21-latkiem, a innym mężczyzną wywiązała się bójka. Michał D. wyjął wtedy nóż i ugodził mężczyznę. Napastnik wraz z kolegami szybko zmienił lokal na jeden ze znajdujących się przy ul. Suraskiej. Tam miał miejsce dalszy ciąg bójki. Grupa, na czele z Michałem D., zaczęła bić klientów. Tam też dwie kolejne osoby zostały ugodzone nożem.
Michał D. usłyszał najcięższe zarzuty. Białostocki sąd rejonowy skazał go na trzy lata więzienia i wypłatę 7 tys. zł poszkodowanym w bójce.
Obrona Michała D. odwołała się od wyroku wnioskując o zmianę kary na więzienie z warunkowym zawieszeniem oraz zmniejszenie kwoty, jaką Michał D. ma wypłacić poszkodowanym. Obrońca argumentował, że 21-latek jest bezrobotny i mieszka z rodzicami.
Sąd Okręgowy w Białymstoku przychylił się do stanowiska prokuratury oddalając odwołanie obrońcy Michała D. Tym samym sąd utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Wyrok jest prawomocny.
lukasz.w@bialystokonline.pl