Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna od sierpnia uporczywie nękał byłą partnerkę. Po kilkanaście razy na dobę, o różnych porach dnia i nocy telefonował do niej, wysyłał sms-y, w których wyzywał kobietę, groził jej odebraniem dziecka i rozpowszechnieniem jej zdjęć.
Podejrzany przychodził również pod dom kobiety, wykrzykiwał pod jej adresem obraźliwe słowa i groził pozbawieniem życia. Zdarzyło się również, że mężczyzna obrzucił jej posesję śmieciami. Swoim zachowaniem doprowadził do tego, że kobieta bała się wyjść z własnego domu. Czara goryczy przelała się, kiedy 25-latek zniszczył kobiecie telefon komórkowy. Wtedy mieszkanka Suwałk postanowiła powiadomić policjantów.
Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty stalkingu i zniszczenia mienia. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym, za stalking grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a za uszkodzenie mienia do 5.
Jak przypomina policja, objawami stalkingu może być nie tylko uporczywe śledzenie pokrzywdzonego, ale i nieustanne przesyłanie krótkich wiadomości, sms-ów, wysyłanie e-maili na pocztę elektroniczną, próby poniżenia danej osoby w środowisku jej pracy lub miejscu zamieszkania oraz innego rodzaju powtarzalne zachowania, godzące w poczucie bezpieczeństwa i prywatności nękanej osoby. Wszystkie wyżej wymienione oznaki aktywności sprawcy muszą odbywać się wbrew woli, a często też kontynuowane są pomimo zdecydowanego sprzeciwu adresata.
- Jeśli podejrzewamy, że mogliśmy stać się ofiarą stalkingu, nie bójmy się skontaktować z organami ścigania i zgłosić tego faktu. Często ignorowanie sprawcy może prowadzić do eskalacji niebezpiecznych zachowań i stwarzać poważne zagrożenie dla życia i zdrowia ofiar stalkera. Przestępstwo stalkingu jest przestępstwem wnioskowym. Oznacza to, że do pociągnięcia stalkera do odpowiedzialności karnej konieczne jest złożenie stosownego wniosku przez pokrzywdzonego do organów ścigania - przypomina podlaska policja.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl