Gry miejskie promują lokalne dziedzictwo historyczne, kulturowe i przyrodnicze. Są dostępne za darmo, 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu, a uczestnicy sami decydują, kiedy rozpoczną zabawę. Łączą metody popularnych gier miejskich, ciekawą fabułę oraz technologię (Internet, GSM). Przed graczami stoją zadania logiczne, ćwiczące spostrzegawczość i refleks oraz związane z historią i architekturą miejscowości. Każda gra toczy się w przestrzeni miasta, a ulice i zabudowa to gigantyczna plansza, po której poruszają się gracze.
- Naszą misją jest zaproszenie ludzi do aktywnego spędzania czasu w przestrzeni miejskiej. Chcemy, by wyjście z domów, zza ekranów telewizorów i komputerów, stało się początkiem niezwykłej przygody, jaką kryje miasto, jego historia i tajemnice - twierdzi Marcin Gierbisz z firmy ZebraProjekt, która stworzyła interaktywne gry miejskie.
Gra "Śledztwo Brata Sergiusza" toczy się w Supraślu. Jej uczestnicy wcielają się w postać brata Sergiusza i rozwiązują zagadkę kryminalną dotyczącą tajemniczych zniknięć cennych przedmiotów, książek i wyposażenia kościołów na terenie miejscowości.
W "5 minut przed pożarem" można zagrać w Zabłudowie. Tam jest się Janem Dobrzyckim - młodym rzemieślnikiem, który podczas wtargnięcia do miasta wojsk moskiewskich w 1659 r. ma ukryć cenne dokumenty oraz kosztowności, które mają później być pomocne w odbudowie miasta. Czasu jest bardzo mało, a coraz więcej uliczek w mieście blokują ogień i patrole wojskowe.
Natomiast "Drewno i smoła" toczy się w Czarnej Białostockiej. Gracze przenoszą się do 1864 r. i wcielają w postać zarządcy nowej stacji przeładunkowej Czarna Wieś. Ich zadaniem będzie rozwój stacji, zatrudnienie specjalistów i uczynienie z tego miejsca wspaniałego centrum gospodarczego.
Gry w Supraślu, Czarnej Białostockiej i Zabłudowie są dostępne na stronie www.grajwpolsce.pl.
ewelina.s@bialystokonline.pl