Aktualizacja
Protest rolników w Białymstokju zakończył się ok. godziny 15, czyli zgodnie z zapowiedziami. Nie ma już utrudnień. Manifestacja przebiegała pokojowo.
Ruch na ulicy Mickiewicza jest zablokowany. Trudności występują również na ul. Świętojańskiej. Objazd jest możliwy ulicą Branickiego. Z rolnikami ma się spotkać wojewoda podlaski.
Pierwszych utrudnień możemy spodziewać się na Szosie Ełckiej w Białymstoku i ul. Narodowych Sił Zbrojnych. Stamtąd uczestnicy zgromadzenia będą przemieszczać się pojazdami rolniczymi w stronę ul. Mickiewicza pod Urząd Wojewódzki - informuje Podlaska Policja. Protest rozpocznie się o godzinie 10.
Ponadto zablokowane będą ulice i skrzyżowania:
- Wojszki (Juchnowiec Kościelny), skrzyżowanie DK 19 z drogą powiatową 1484B
- Turośń Dolna g. Turośń Kościelna, skrzyżowanie DW 682 z drogą powiatową 1517B
- Brańsk, skrzyżowanie ulicy Armii Krajowej z ulicą Bielską w ciągu DK 66
- Boćki DK 19
- Grajewo DK 65
- Sokoły, skrzyżowanie DW 687 z DW 671
- Kolonia Zabłudów gm. Zabłudów, skrzyżowanie DW 685 z drogą powiatową 1477B
- Knyszyn - skrzyżowanie DK 65 z DW 671
- Klejniki DW 684
- Jeżewo Stare gm. Tykocin, skrzyżowanie DK 64 z DW 671
- Suchowola, skrzyżowanie DK 8 z DW 670
- Sztabin, DK 8
- Marianowo gm. Piątnica, DK 61 i 63
Dlaczego rolnicy protestują? To pokłosie decyzji UE, szczególnie w kwestii importu żywności z Ukrainy:
- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru, jak ogłosić strajk generalny. Nie ma zgody na wdrażanie "Europejskiego Zielonego Ładu", unijnej strategii "od pola do stołu" i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski, musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku - napisano w oficjalnym stanowisku NSZZ Rolników Indywidualnych.
Blokada dróg. Kolejne odwiedziny pod PUW
W województwie podlaskim rolnicy protestować będą m.in. na krajowej "ósemce" w Augustowie, Sztabinie, Suchowoli i Jeżewie Starym. Protesty zapowiedziane są też na drogach wojewódzkich m.in. w Zabłudowie. Strajk planowany jest też na DK 65 w Knyszynie, DK 66 za Piątnicą oraz w Brańsku.
Po raz kolejny część z rolników zostanie oddelegowanych przed siedzibę Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. Ruszą oni z Juchnowca Kościelnego. Mają więc do pokonania kilkanaście kilometrów. Mieszkańcy stolicy Podlasia muszą więc liczyć się z utrudnieniami na tej trasie, oraz na samej ulicy Mickiewicza.
Poprzednio rolnicy protestowali w całej Polsce i na Podlasiu, 24 stycznia. Dzisiejsze blokady mają potrwać 5 godzin (w godz. 10-15), a przepuszczane mają być tylko pojazdy uprzywilejowane. Zapowiedziano również, że protesty mają odbyć się także w kolejne piątki - 16 i 23 lutego oraz 1 marca.
Aktualizacja - 14:25
11 zaplanowanych zgromadzeń wiązało się z blokadami dróg, a w kolejnych 5 drogi nie były blokowane, ale utrudnienia wiązały się z przejazdami ciągników. Wg pierwszych szacunków łącznie wzięło w nich udział 2000 rolników. Najwięcej utrudnień wiązało się z przejazdem samochodów ciężarowych, ale policjanci starali się znaleźć dla kierowców korzystne objazdy.
Pod siedzibę PUW w Białymstoku przyjechało ok. 50 ciągników rolniczych. W Brańsku takowych było 110 (strajk stacjonarny), z kolei trasę z Wysokiego Mazowieckiego do Zambrowa przebyło 80 maszyn. Ponad 100 ciągników zablokowało wiadukt w Kołakach Kościelnych, natomiast w gminie Boćki (Piotrowo Krzywokoły na DK19) aż 150. Najwięcej uczestników odnotowano w Marianowie k. Łomży - na strajk przyjechano tam blisko 250 ciągnikami.
Protesty zostały już zakończone w Knyszynie i Sokołach. Większość akcji ma potrwać do 15:00
24@bialystokonline.pl