Były p.o. dyrektora został 5. listopada zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Razem z nim działał radca prawny, któremu postawiono zarzut pomocnictwa. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy. Zostali zwolnieni za poręczeniem majątkowym.
Pod szyldem radcy prawnego były szef białostockiej skarbówki sporządzał odwołania, skargi od decyzji urzędów skarbowych oraz inne pisma związane z obsługą prawną firm i podatników, które trafiały do kierowanego przez niego urzędu. Celem odwołań było uzyskanie korzystnych decyzji dla podatników w zamian za pieniądze. Radca prawny udostępniał zaś dyrektorowi kancelarię, szyld oraz czyste dokumenty ze swoją pieczęcią i podpisem. Pisma przygotowywał dyrektor, a radca zobowiązywał się do występowania oficjalnie w imieniu klientów. Nie wiadomo o jakie kwoty chodziło, na pewno udokumentowano kilkanaście takich przypadków.
W ubiegły piątek minister finansów zawiesił Marka W. w pełnieniu funkcji dyrektora. Obu podejrzanym grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.