Kilka tygodni temu do białostockiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Białymstoku zgłosił, że w Tykocinie są uśmiercane zwierzęta bez wcześniejszego ogłuszania.
Prokuratura Rejonowa w Białymstoku, analizując problem, wzięła pod uwagę ustawę dotyczącą stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w RP. Jest w niej zapis o możliwości uboju rytualnego, który miał miejsce w Tykocinie. Prokuratura przywołała też rozporządzenie unijne sprzed kilku lat. Reguluje ono kwestię uśmiercania zwierząt, gdzie w przypadku obrzędów religijnych zakazy nie mają zastosowania.
W ocenie prokuratury podczas uboju rytualnego w Tykocinie nie było znamion czynu zabronionego. Postanowienie nie jest prawomocne. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2013 r. obowiązują nowe przepisy, które pozwalają na uśmiercanie zwierząt pozbawionych świadomości.
lukasz.w@bialystokonline.pl