W poniedziałek (14.11) prezydent Tadeusz Truskolaski przedstawił projekt budżetu miasta na rok 2017. Nazwał go "Budżetem dziesięciolecia".
- Budżet dziesięciolecia, bo niedługo mija 10 lat, od kiedy podjąłem służbę dla Białegostoku, i jest to dziesiąty budżet, który podpisuję – tłumaczył.
W porównaniu do roku 2006, dochody miasta wzrosły o 155%. Większe są też wydatki - 10 lat temu wynosiły one 741 mln zł, w najnowszym projekcie przekroczą 2 mld zł, czyli są największe nie tylko w ostatnim dziesięcioleciu, ale w historii miasta.
Jeśli chodzi o budżet na 2017 r., dochody ogółem wyniosą 1 mld 889 mln zł. W porównaniu z obecnym rokiem wzrosną więc o 30%. W nich będzie 1 mld 480 mln zł dochodów bieżących i 409 mln zł dochodów majątkowych. Wśród bieżących można wyróżnić 41,5 mln zł z opłat za gospodarowanie odpadami, 394 mln zł subwencji oświatowej od Ministerstwa Finansów czy 138 mln zł od państwa na realizację programu 500+. Większość z dochodów majątkowych stanowi 309 mln zł dotacji unijnych.
Rekordowe wydatki
Wydatki Białegostoku oszacowano na 2 mld 55 mln zł, z czego bieżące to 1 mld 448 mln zł, a majątkowe to 606 mln zł, co oznacza wzrost tych drugich o 38,5% w stosunku do roku bieżącego.
612 mln zł pójdzie na wynagrodzenia i pochodne. Większość tej kwoty - 405 mln zł - to wydatki na pensje w oświacie i wychowaniu, co oznacza, że subwencja od Ministerstwa Finansów nie pokryje nawet tego.
30 mln zł miasto planuje przeznaczyć na kulturę, w czym mieści się np. 5 mln zł na budowę Muzeum Pamięci Sybiru. Dotacje na sport mają wynieść 11,7 mln zł i wliczone są w to również pieniądze dla zespołów ekstraklasowych jak Jagiellonia. Jeśli chodzi o infrastrukturę sportową, to najwięcej pochłoną prace na pływali przy ul. Stromej - 17,4 mln zł. Koszt gospodarki odpadami wyniesie natomiast 47 mln zł, co oznacza, że opłaty mieszkańców go nie pokrywają.
Nowe tory dla inwestycji
Tadeusz Truskolaski zaznaczył, że budżet 2017 będzie proinwestycyjny. Jest w nim przeznaczone 500 mln zł na 161 zadań inwestycyjnych. 47 z nich dotyczy infrastruktury drogowej, na którą pójdzie 416 mln zł. Prawie połowę – około 200 mln zł - zarezerwowano na budowę Trasy Niepodległości. Magistrat wpisał również 60 mln zł na przebudowę ul. Ciołkowskiego i 40 mln zł na poprawę dostępności centrum Białegostoku dla komunikacji miejskiej, w co wliczają się choćby pracę na al. Tysiąclecia Państwa Polskiego.
Jak widać, koszty zdecydowanie przekraczają dochody. Planowany deficyt w roku 2017 to 165,6 mln zł. Tadeusz Truskolaski pozytywnie jednak ocenia ten budżet:
- Wchodzimy na nowe tory. W ciągu ostatnich dwóch lat duże inwestycje były kończone. Teraz rozpisano nowe przetargi, świadczy to o tym, że jest to budżet prorozwojowy, proinwestycyjny, budżet odważny – podsumował Tadeusz Truskolaski.
Oczywiście o ostatecznym kształcie budżetu zdecydują radni. Główne kwoty się jednak nie zmienią, poprawek można dokonywać w ich obrębie.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
