26 lutego Ukraina została napadnięta przez rosyjskiego agresora. Wiele osób od tego czasu zginęło, wiele uciekło i wiele potrzebuje pomocy. Miasto Białystok od samego początku bardzo aktywnie włączyło się w pomaganie Ukraińcom. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie liczna grupa wolontariuszy.
- Nie będę rozwijał wątku wojny w Ukrainie, ona trwa już prawie pół roku. Miasto Białystok, obywatele naszego miasta, mieszkańcy włączyli się w pomoc w taki sposób, w jaki potrafili. Już 26 lutego zgłosili się pierwsi wolontariusze, a 2 dni później wysłane zostały pierwsze busy z pomocą humanitarną mieszkańcom Ukrainy. Łącznie wysłaliśmy z pomocą humanitarną 2 autobusy, 2 tiry, 12 busów i jeszcze jaką tam liczbę samochodów osobowych, które woziły dary tam, gdzie były potrzebne. Jeden tir trafił na zamówienie do Łucka, to jest 15 ton darów, które ofiarowali nasi przedsiębiorcy. W tym wszystkim brali udział nasi wolontariusze, w sumie naliczyliśmy około 200 osób, które zaangażowały się w pomoc mieszkańcom Ukrainy. I dzisiaj chcielibyśmy im podziękować i prosić o więcej, bo wojna się jeszcze nie skończyła, miejmy nadzieję, że skończy się jak najszybciej, ale na to nie mamy wpływu – mówił Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Jak wiadomo, nikt z wolontariuszy nie oczekiwał za swoją pracę jakiegokolwiek podziękowania, jednak prezydent miasta postanowił sprawić im miłą niespodziankę i wręczył karnety na New Pop Festival.
- Chcemy, by wolontariusze poczuli, że ich praca została doceniona i że była bardzo potrzebna. Bez wolontariuszy nie poradzilibyśmy sobie w taki sposób, w jaki sobie poradziliśmy. Muszę powiedzieć, że tak trudne zadanie zostało wykonane bardzo, bardzo dobrze. Właściwie na każdym etapie wyprzedzaliśmy potrzeby, które płynęły ze strony uchodźców z Ukrainy, jak i potrzeby, które były zgłaszane z miast, które zostały objęte wojną i tych, do których przybyli uchodźcy. Nie wszyscy opuszczają kraj, niektórzy przemieszczają się na zachód do Łucka, czy do Lwowa - powiedział Truskolaski.
Prezydent przypomniał, że nie tylko pomoc materialna się liczy:
- Ważne są też gesty solidarność naszego narodu polskiego z narodem ukraińskim i one są doceniane w każdej wypowiedzi przedstawicieli Ukrainy – dodał.
W sumie dzięki wolontariuszom udało się zawieźć do Ukrainy około 100 ton różnego rodzaju produktów. Do tego, trzeba także uwzględnić pomoc niesioną na miejscu. Do naszego miasta przybyło w ostatnich miesiącach wielu uchodźców, którzy musieli odnaleźć się w kompletnie nowej rzeczywistości.
- Bez pomocy wolontariuszy nie byłoby takiego sprawnego działania, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Do Centrum Aktywności Społecznej od pierwszych dni agresji putinowskiej Rosji na Ukrainę zgłaszali się ludzie, którzy chcieli nieść pomoc i chcieli pomagać w segregowaniu, pakowaniu , przygotowywaniu tych transportów. Dzięki pracy wolontariuszy udało się zawieźć do Ukrainy 100 ton różnego typu produktów, za to serdecznie wszystkim dziękujemy – podkreślił Przemysław Tuchliński, pełnomocnik prezydenta do spraw pomocy Ukrainie.
Karnety, które otrzymali wolontariusze, będą do zrealizowania 27 i 28 sierpnia podczas Białystok New Pop Festival. Jest to jednak z największych imprez organizowanych w naszym mieście. W tym roku na scenie zagoszczą m.in. Julia Wieniawa, Ralph Kamiński, Brodka, Natalia Szroeder czy Pezet. Więcej: Białystok New Pop Festival
justyna.f@bialystokonline.pl