Spór byłej pracownicy z Muzeum Podlaskim w Białymstoku dotyczył projektów "Białystok w kadrze", "Przystanek Wystawa" i zeszytu edukacyjnego "Z Hermesem w Muzeum". Muzeum podpisywało je jedynie swoją nazwą, z czym nie zgadzała się autorka.
W lipcu 2013 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku przyznał rację Monice Marciniak, jako pomysłodawczyni projektu i zakazał dalszych tego typu działań. Sąd uznał, że muzeum może rozpowszechniać materiały, ale jedynie ze wskazaniem autora. Dane Moniki Marciniak zostały umieszczone przy trzech muzealnych przedsięwzięciach jej autorstwa: "Pomysł i realizacja projektu - Monika Marciniak".
Muzeum Podlaskie musi też zapłacić autorce projektów zadośćuczynienie w wysokości 15 tys. zł (połowa żądanej kwoty). Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku nie był nieprawomocny. Muzeum Podlaskie złożyło odwołanie. Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po rozpatrzeniu sprawy również przyznał rację byłej pracownicy muzeum. Jednocześnie muzeum musi zapłacić autorce 10 tys. zł zadośćuczynienia (o 5 tys. zł mniej niż zasądził sąd okręgowy). Dyrekcja placówki musi także opublikować oświadczenie z przeprosinami za za niezgodne z prawem wykorzystywanie projektów bez wskazania ich autorki. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku jest prawomocny.
lukasz.w@bialystokonline.pl