We wrześniu 2013 roku białostocki sąd skazał Tomasza P. na 9 miesięcy więzienia. Wyrok dotyczył najścia na jeden z białostockich klubów i zastraszanie świadków innego procesu. Mężczyzna wraz z grupą skinów pod koniec marca 2012 roku miał wejść do jednego z klubów w centrum Białegostoku. Tam grupa spotkała Oxena S. Doszło do bójki. 27-latek miał zostawić w lokalu protokoły z zeznań świadków dotyczące wcześniejszego napadu z użyciem maczet na Ormianina Oxena S., który pracował właśnie w tym klubie. Napastnicy na zewnątrz lokalu brutalnie go pobili.
Zamaskowanych sprawców nie udało się zidentyfikować. Jedynie Tomasz P. miał odsłoniętą twarz. Oskarżony nie brał udziału w pobiciu Ormianina, jednak z ustaleń śledczych wynika, że Tomasz P. wręczył wtedy pracownikowi klubu plik dokumentów z zeznań świadków procesu napadu na Suraskiej.
Od wyroku odwołał się obrońca Tomasza P. twierdząc, że mężczyzna nie miał związku z bandytami, którzy weszli do klubu. Oskarżony miał zwyczajnie przyjść do klubu na obiad. Białostocki sąd okręgowy po rozpatrzeni sprawy utrzymał w mocy wyrok 9 miesięcy pozbawienia wolności. Sędzia podkreślił, że twierdzenie o braku znajomości z zamaskowanymi mężczyznami nie ma pokrycia z materiałem dowodowym. Wydając wyrok sąd wziął także pod uwagę, że mężczyzna był już wcześniej dwukrotnie karany. Kara będzie dodana do wyroku, który obecnie odsiaduje Tomasz P. Mężczyzna został wcześniej skazany na 2,5 roku więzienia za podżeganie do napadu. W strzelaninie zginęła jedna osoba.
lukasz.w@bialystokonline.pl
