Nowa pracownia brachyterapii w BCO już otwarta. Dzięki najnowocześniejszej aparaturze będą tu leczone różne rodzaje nowotworów.
– To sukces wszystkich pracowników tego szpitala. Zaczynając od personelu niższego szczebla po panią dyrektor – mówiła wicemarszałek Wiesława Burnos. – Białostockie Centrum Onkologii jest znane w całym kraju. Przyjeżdżają tutaj osoby, które obserwują nasze metody leczenia oraz sposób, w jaki jest zarządzane. BCO oraz szpital psychiatryczny w Suwałkach to dwie wojewódzkie placówki, które odnoszą sukcesy i jeżeli one mogą, to znaczy, że każdy inny szpital również – dodała.
Brachterapia jest nową formą radioterapii. Polega na umieszczeniu w obrębie guza nowotworowego źródeł promieniotwórczych. W Białostockim Centrum Onkologii ta metoda jest stosowana od dawna.
– Uważam, że rozwój placówki jest niezbędny, jako że jest to ośrodek wielodyscyplinarny i jedyny szpital zajmujący się onkologią w województwie podlaskim. Pozyskujemy na ten cel środki finansowe, ale również zabiegamy o to, aby pacjent, który jest w centrum uwagi, a jest to misja Białostockiego Centrum Onkologii, autentycznie czuł się dobrze – mówiła Magdalena Borkowska, dyrektor BCO, zapraszając wszystkich zaangażowanych w rozwój radioterapii do odwiedzenia placówki w celu wymiany wiedzy i doświadczeń.
Zainwestowano w nowoczesny sprzęt
W nowo otwartej pracowni znajduje się najnowocześniejszy sprzęt. Trafił tu m.in. aparat do brachyterapii HDR firmy ELEKTA, czy system planowania leczenia Oncetra Brach. Zakupiono też ramię C do weryfikacji pozycji źródeł promieniowania oraz bezpośredni dostęp do symulatora z możliwością wykonania tomografii komputerowej w celu planowania 3D.
– Myśmy tutaj w Białostockim Centrum Onkologii przeszli całą ewolucję od leczenia radem do HDR-u, który nam pozwolił na osiągnięcie mistrzowskiego statusu jeśli chodzi o leczenie metodą brachyterapii i niewiele ośrodków w Polsce może się takimi rzeczami poszczycić. Dlatego też uważamy, że ta metoda jest dla nas, a przede wszystkim dla naszych pacjentów bardzo istotna. Bo możemy leczyć w zasadzie wszystkie guzy nowotworowe każdej lokalizacji. Poczynając od nowotworów głowy i szyi, przez nowotwory płuca, prostaty oraz oczywiście nowotwory ginekologiczne. To są te lokalizacje, które najczęściej są spotykane w leczeniu metodą brachyterapii – wyjaśnił dr n. med. Tomasz Filipowski, kierownik Zakładu Radioterapii BCO.
Nowa pracowania kosztowała 11 mln 300 tys. zł. Szpital dostał 4 mln 700 tys. zł dofinansowanie ze środków unijnych oraz 4 mln 650 tys. zł z budżetu Województwa Podlaskiego. Pozostałe fundusze pochodzą ze środków własnych.
24@bialystokonline.pl