Ile można zarobić?
Work Service SA przygotował ranking prac wakacyjnych. Okazuje się, że w najbliższym czasie, biorąc pod uwagę wysokość zarobków, największe wynagrodzenie może uzyskać opiekunka do dzieci. Rodzice są skłonni zapłacić za jej usługi od 19 do nawet 25 zł brutto za godzinę.
Na kolejnych miejscach w klasyfikacji znajdują się takie stanowiska jak hostessa, pomoc biurowa i pracownik call center – ich średnie wynagrodzenie wynosi ok. 15 zł brutto za godzinę pracy. Pracownicy związani z firmami produkcyjnymi, czyli osoby zatrudnione na linii produkcyjnej, magazynierzy oraz merchandiserzy, mogą spodziewać się pensji w przedziale 13-14 zł brutto. Najniżej w rankingu znajdują się kelnerzy. Im proponowane jest nieco ponad 11 zł brutto.
Firma przypomina, że podstawową zasadą w pracy jest podpisanie umowy przed podjęciem zatrudnienia. To bardzo istotne, ponieważ w przypadku jakichkolwiek problemów będzie to jedyny dokument chroniący prawa pracownika i dający możliwość egzekwowania swoich należności w sądzie pracy. Należy też pamiętać, że pracodawca czy pośrednik nie mogą wymagać od kandydata uiszczenia jakiejkolwiek kwoty jako kaucji przed podjęciem pracy. A samo wynagrodzenie powinno być wypłacane po przepracowanym okresie pracy, tygodniowo bądź miesięcznie.
Ponadto wszystkie osoby liczące na dodatkowy zarobek związany z pracą w kuchni lub przy świeżej żywności powinny wcześniej zadbać o aktualne badania do celów sanitarno-epidemiologicznych. Bardzo często jest to warunek, bez którego nie ma co liczyć na uzyskanie wakatu w gastronomii, a co za tym idzie ekstra premii w postaci napiwków.
Ostatnie takie wakacje
Specjaliści zwracają uwagę na to, że czekają nas ostatnie wakacje, w czasie których pracownicy są narażeni na syndrom tzw. pierwszej dniówki, a więc sytuacji, w której podejmują pracę bez spisanej umowy.
Od 1 września wejdzie w życie nowelizacja Kodeksu Pracy. Zgodnie z nią pracodawca zobligowany zostanie do zawarcia umowy o pracę lub pisemnego ustalenia warunków zatrudnienia. Odpowiednią dokumentację pracownik będzie musiał otrzymać zanim zacznie pracę. Niezastosowanie się do nowych przepisów pozwoli Państwowej Inspekcji Pracy na udzielenie grzywny w wysokości od 1 do 30 tys. zł.
Z badania Work Service SA wynika, że 33,9% pracodawców w ostatnich miesiącach miało trudności ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Największy problem występował w zakresie zapotrzebowania na kadrę niższego (15,2%) oraz średniego szczebla (11,4%).
dorota.marianska@bialystokonline.pl