Podlascy policjanci z grupy Speed w obliczu ognia byli tak szybcy, jak nazwa grupy, w ramach której pełnia służbę na drogach Podlasia. Dzięki szybkiej reakcji udało zapobiec się rozprzestrzenianiu ognia.
Fot: Podlaska Policja
Jak relacjonuje asp. Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji, w czwartek (1.08) przed godz. 15.00, jadąc drogą krajową nr 66 w kierunku Wysokiego Mazowieckiego, na wysokości miejscowości Miodusy, funkcjonariusze zauważyli na pobliskim polu wysoki słup dymu. Natychmiast postanowili sprawdzić, co się stało.
Zjechali z krajowej "66" w kierunku miejscowości Miodusy. Jak się okazało, na polu płonęły bele słomy. Z uwagi na bliskość zabudowań oraz silny wiatr, funkcjonariusze ruszyli błyskawicznie do akcji. Wezwali również straż pożarną oraz powiadomili o niebezpieczeństwie mieszkańców.
Na szczęście ogień został w porę ugaszony. Nikomu nic się nie stało.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl