16 sierpnia 1943 r. 3 bataliony niemieckiej żandarmerii, artyleria i czołgi rozpoczęły likwidację białostockiego getta. Plan powstańców zakładał, że grupy bojowe wystąpią tego dnia o godz. 10. Główne siły miały napaść na faszystów przy najsłabszym odcinku parkanu otaczającego getto - na Smolnej, skąd prowadziła najkrótsza droga do lasu. Planowano też zaatakować Niemców w 4 innych miejscach: na Fabrycznej, Nowogródzkiej, Chmielnej i Ciepłej.
Plan ten nie został wykonany. Silny ostrzał, szczególnie w miejscu utworzenia wyłomu w parkanie oraz brak amunicji zmusiły powstańców do wycofania się. Walka w getcie trwała jeszcze kilka dni. Akcja likwidacyjna zakończyła się 20 sierpnia 1943 r.
Do tego czasu mieszkańcy getta zostali załadowani do transportów do Treblinki i innych obozów śmierci. Mienie żydowskie przejęły niemieckie władze, a mieszkania posłużyły do zakwaterowania osób wysiedlanych z rejonu Białowieży.
Powstanie było z góry skazane na niepowodzenie. Żydzi byli uzbrojeni jedynie w 25 karabinów maszynowych i około 100 pistoletów. Przywódcy powstania, Mordechaj Tenenbaum i Daniel Moszkowicz, wobec beznadziejności sytuacji popełnili samobójstwo. Niedługo później getto zostało zlikwidowane. Z ponad 60 tys. Żydów mieszkających przed wojną w Białymstoku i okolicach przeżyło zaledwie kilkuset.
W Białymstoku, w 71. rocznicę powstania w getcie, zostali uczczeni jego bojownicy. O godz. 11 złożono kwiaty pod pomnikiem Wielkiej Synagogi przy ul. Suraskiej, zaś w południe odbyły się uroczystości pod pomnikiem Bohaterów Getta na placu Mordechaja Tenenbauma.
ewelina.s@bialystokonline.pl