Kino plenerowe na placu przy Białostockim Ośrodku Kultury to już wakacyjna tradycja w naszym mieście. Co roku BOK zaprasza mieszkańców na wspólne seanse filmowe pod gołym niebem. W tym roku jest nie inaczej. W ramach tegorocznych pokazów plenerowych zaplanowano pięć seansów. Inauguracja odbędzie się projekcją filmu "The Room".
"The Room" to produkcja, która zdobyła miano "najgorszego filmu świata". Jest tak zły, że aż stał się prawdziwą ikoną kina. Produkcja przedstawia historię bankiera zdradzonego przez narzeczoną i przyjaciela. Mimo dramatycznej fabuły, film pełen jest absurdalnych i niekomfortowych scen, słabej gry aktorskiej oraz licznych dziur w scenariuszu. To właśnie te elementy sprawiają, że "The Room" jest tak złym filmem, że aż kultowym.
Podczas kolejnego seansu plac przy BOK-u przeniesie białostoczan przez wody oceanu i świat natury dzięki filmowi "Pieśni wielorybów". Dalej przeniesiemy się do postapokaliptycznego świata za sprawą "W nich cała nadzieja". To pierwszy polski film, który ukazuje tematykę świata po globalnej katastrofie. Dzięki kolejnemu seansowi nieco zwolnimy i znajdziemy ukojenie w prostocie. Zostanie bowiem zaprezentowany film "Lunana. Szkoła na końcu świata". Jako ostatni seans odbędzie się projekcja filmu "Setki bobrów".
Pierwszy seans w ramach kina plenerowego, na którym zostanie zaprezentowany "The Room" odbędzie się w sobotę (29 czerwca) na placu przy BOK-u.
24@bialystokonline.pl