Podopieczni Dariusza Bayera wciąż nie mogą przełamać złej serii, która towarzyszy im od 1 kwietnia, czyli od ostatniego ligowego zwycięstwa odniesionego nad Huraganem Morąg. Tym razem drugi garnitur lidera Lotto Ekstraklasy nie sprostał w Nowym Dworze Mazowieckim miejscowemu Świtowi, przez co białostocka drużyna osunęła się w tabeli na 11. pozycję.
Trudno jednak przywieźć do domu punkty, skoro już po 180 sekundach przegrywa się 0:1 i trzeba grać w osłabieniu, a taki właśnie scenariusz spotkał dziś rezerwy Jagiellonii. W 2. minucie golkipera Żółto-Czerwonych pokonał bowiem Kamil Wolski, a chwilę później czerwonym kartonikiem ukarany został Michał Koźlik. Gracze z Podlasia nie zdążyli się otrząsnąć po bolesnym początku starcia, a rywale prowadzili już 2:0. W 9. minucie do siatki Jagiellonii trafił Rafał Maciejewski, który tym samym zabił środową rywalizację.
Białostoczanie przybici tak nieudanym początkiem nie byli w stanie odmienić losów spotkania, a gospodarze – usatysfakcjonowani rezultatem – zwolnili obroty, przez co do końca meczu więcej goli już nie padło.
W następnej kolejce Jagiellonia II Białystok podejmie na własnym terenie Motor Lubawa. Tym razem Żółto-Czerwoni nie powinni mieć problemów z zainkasowaniem kompletu oczek, gdyż klub z woj. warmińsko-mazurskiego jest najsłabszą drużyną w lidze, która w tym sezonie zanotowała aż 21 porażek i jeszcze ani razu nie wygrała.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Jagiellonia II Białystok 2:0 (2:0)
Bramki: Kamil Wolski 2, Rafał Maciejewski 9
Jagiellonia II Białystok: Węglarz – Kaczyński (46' Kondraciuk), Radecki, Koźlik, Straus – Grabowski, Łupiński, Wołczyński (86' Zińczuk), Ostaszewski, Giełażyn (13' Pajnowski) – Gajko
rafal.zuk@bialystokonline.pl
