Pływanie na topie
Białostoczanie uwielbiają pływać - do takiego wniosku można dojść, przeglądając statystyki za ubiegły rok dotyczące liczby osób odwiedzających lokalne obiekty sportowe. Z usług pływalni znajdującej się przy ul. Włókienniczej skorzystało bowiem w minionych dwunastu miesiącach 303528 osób, co jest drugim najlepszym wynikiem w 44-letniej historii obiektu.
Równie imponujące liczby notują pozostałe białostockie baseny będące pod skrzydłami BOSiR-u. Najmniejsza Pływalnia Kameralna sprzedała swe usługi dla 87784 klientów, co w porównaniu do np. roku 2012 jest wzrostem o ponad 43%. Pływalnia Rodzinna przy ul. Stromej, która po przebudowie została otwarta dopiero 28 października, w ciągu zaledwie dwóch miesięcy gościła zaś 51112 zainteresowanych.
Rośnie także liczba osób odbywających zajęcia na stadionie lekkoatletycznym w Zespole Obiektów Sportowych "Zwierzyniec". W porównaniu do roku 2012 – nawet dwukrotnie. Wtedy ze stadionu skorzystało 16060 osób, a w roku 2017 było to już 31973 chętnych. W zdecydowanej większości o wysokości frekwencji stanowili oczywiście lekkoatleci, chociaż swoje miejsce mają tu także dziecięce grupy piłkarskie – w sumie 3775 osób.
Jeżeli chodzi o lodowisko, to tu liczby są następujące. Na ślizgawce w 2017 r. pojawiło się 127390 osób, z czego zdecydowaną większość stanowili uczestnicy szaleństw ogólnodostępnych organizowanych od września do kwietnia.
Nowy obiekt i paskudne lato
2017 r. zapamiętamy również z wydarzenie, które miało miejsce w listopadzie. Właśnie wtedy swoje otwarcie świętował Tor Wschodzący Białystok, a więc arena gwarantująca bezpieczne warunki do podnoszenia umiejętności prowadzenia pojazdu. Do 31 grudnia sprzedanych zostało 200 jazd godzinnych i dwugodzinnych oraz 40 biletów dla dodatkowych kierowców. W trakcie wydarzenia pod hasłem "Poznaj swój tor" ponad 80 kierowców skorzystało z jazdy za symboliczną złotówkę, z kolei 9 grudnia 59 załóg wystartowało w 32. Samochodowej Barbórce 2017.
Jedynie Ośrodek Sportów Wodnych Dojlidy nie może się poszczycić wynikami, które były lepsze lub zbliżone do tych z ostatnich lat. Choć początkowo z wypożyczalni nart skorzystało 5571 osób (zdecydowanie więcej niż w roku 2016 czy też 2015), to jednak kapryśne lato sprawiło, że w terminie od 1 czerwca do 31 sierpnia na terenie ośrodka pojawiło się zaledwie 77077 osób. Niezła była za to frekwencja na miejscach kempingowych.
Oby kolejny okres wakacyjny przyniósł więcej słońca, choć spoglądając za okno można odnieść wrażenie, że dominację nad upalnym latem i mroźną zimą przejęła w ostatnim czasie deszczowa jesień.
rafal.zuk@bialystokonline.pl