Zdecydowana większość zwolnień w naszym regionie, tj. ok 400 przypadków, jest wynikiem nieprzedłużenia umów na czas określony. W głównej mierze są to młodzi nauczyciele, którzy jeszcze nie awansowali do stopnia mianowanego.
Jakie są powody takiego stanu rzeczy? Pracownicy białostockiego magistratu informują, że na stan zatrudnienia nauczycieli wpływają przede wszystkim: niż demograficzny, zmiany organizacyjne (zmniejszona liczba oddziałów, nowa podstawa programowa, podział oddziałów na grupy) oraz trwający proces likwidacji jednego liceum ogólnokształcącego i szkół zawodowych w pięciu Zespołach Szkół Zawodowych.
Jak informuje biuro prasowe prezydenta Białegostoku, w nowym roku szkolnym w białostockich gimnazjach publicznych liczba uczniów zmniejszy się o 347, zaś w liceach ogólnokształcących o 276. Z zestawienia dotyczącego organizacji szkół i placówek na rok szkolny 2013/2014 wynika, że liczba oddziałów zostanie zredukowana aż o 32, co przełoży się na liczbę etatów nauczycielskich w placówkach na tych poziomach. W stosunku do br. szkolnego łączna liczba etatów zmniejszy się od września o ok. 73.
Sytuacja przedstawia się lepiej na poziomach kształcenia zawodowego i przedszkolnego. Tam wzrośnie liczba uczniów, co będzie skutkować wzrostem liczby etatów.
malgorzata.c@bialystokonline.pl