Najpierw celnicy z Augustowa zatrzymali do kontroli passata na litewskich numerach rejestracyjnych. Podczas rewizji samochodu kierowanego przez 30-letniego obywatela Litwy funkcjonariusze znaleźli ponad 2500 paczek papierosów ukrytych w specjalnie skonstruowanych skrytkach pod tylnymi siedzeniami oraz za zderzakiem. Mężczyzna nie przyznał się do przemycanego towaru. Twierdzi, że pożyczył samochód od kolegi i nie miał pojęcia o schowanych w nim papierosach.
Nieco później mobilny patrol celników zatrzymał do kontroli peugeota na białoruskich numerach rejestracyjnych. Chociaż 29-letni kierowca pojazdu zapewniał, że nie przewozi żadnego nielegalnego towaru, w trakcie rewizji okazało się, że w butli gazowej w bagażniku pojazdu zamiast gazu było blisko 1000 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy.
W obydwu przypadkach wszczęto sprawy karne skarbowe, do których zajęto nielegalny towar o łącznej wartości ok. 30 tys. zł. Przemytnicy odpowiedzą sądem. Grożą im nie tylko wysokie grzywny, ale również utrata służących do przewozu papierosów samochodów.