W poniedziałek (22.08) potwierdzono 15. przypadek afrykańskiego pomoru świń w województwie podlaskim. Tym razem ognisko znajdowało się w gminie Mielnik (choroba już tam występowała), w gospodarstwie leżącym nieopodal granicy z Białorusią. Hodowano w nim 13 świń, które zostaną uśpione, a ich zwłoki zutylizowane.
W miniony piątek (19.08) Główny Lekarz Weterynarii stwierdził 14. ognisko afrykańskiego pomoru świń w Polsce. Znajdowało się w gospodarstwie w gminie Leśna Podlaska w województwie lubelskim, czyli w obszarze zapowietrzonym ustanowionym wokół 13. ogniska. Również w piątek potwierdzono 107. przypadek ASF u dzików. Wykryto go u padłego zwierzęcia, którego zwłoki znaleziono w pobliżu miejscowości Niemirów w gminie Mielnik, około 1 km od granicy polsko-białoruskiej.
Afrykański pomór świń po raz pierwszy potwierdzono w jednym z podlaskich gospodarstw w lutym 2014 r. Od tego czasu, przez 2 lata, wystąpiły tylko 3 przypadki ASF. 12 pozostałych wykryto w bieżącym roku, w tym aż 11 w sierpniu. W ostatnim miesiącu wirus rozprzestrzenił się bardzo szybko po znacznym obszarze województwa podlaskiego, dotarł też na Lubelszczyznę. Tam zanotowano w sumie już 3 ogniska zachorowań.
O ile pierwsze przypadki pomoru świń wzięły się od dzików, to łańcuch ostatnich spowodował człowiek. Rolnicy kupowali prosiaki bez odpowiednich badań. Jak się okazało, zwierzęta były chore.
ASF nie jest groźny dla ludzi, ale powoduje ogromne straty w gospodarce, zmuszając do likwidacji całych hodowli trzody.
Rozprzestrzenianiu się choroby mają zapobiegać rygorystyczne zasady bioasekuracji, a także obowiązujący w całym województwie podlaskim zakaz handlu na targowiskach i organizacji wystaw z udziałem świń.
ASF najbliżej Białegostoku odnotowano we wsi Izbiszcze w gminie Choroszcz. Z tego powodu odwołano rodzinną imprezę w sąsiednim Kruszewie. Pisaliśmy o tym: Dzień Ogórka odwołany. Winny jest pomór świń.
ewelina.s@bialystokonline.pl