Dzielnicowi z Moniek wspólnie z pracownikiem socjalnym, pomogli w piątek (11.05) samotnie mieszkającej 85-latce. O trudnej sytuacji życiowej kobiety mundurowi dowiedzieli się od jej sąsiadów.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić czy seniorka nie potrzebuje pomocy, więc udali się do jej domu. Tuż po wejściu na posesję 85-latki, policjanci zauważyli otwarte drzwi wejściowe do budynku.
Kiedy weszli do środka, zastali tam leżącą na podłodze kobietę, która nie była w stanie poruszać się o własnych siłach. Dzielnicowi natychmiast poinformowali o zaistniałej sytuacji dyżurnego, który skierował na miejsce zdarzenia karetkę.
Jak się okazało, kobieta była osłabiona i decyzją ratowników medycznych została przewieziona do szpitala.
Dzięki czujności sąsiedzkiej oraz zaangażowaniu dzielnicowych i pracownika socjalnego ta historia zakończyła się szczęśliwie.
24@bialystokonline.pl