Działacze Nowoczesnej z naszego regionu krytykują pomysł budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku. Twierdzą, że wystarczy to, że prezydent Lech Kaczyński oraz jego małżonka zostali upamiętnieni skwerem ich imienia oraz to, że pozostałym ofiarom tragicznej katastrofy również oddano hołd pamiątkową tablicą. Ich zdaniem, zamiast budować pomnik, należy przeprowadzić zbiórkę pieniędzy na inny, szczytniejszy, choć bliżej nieokreślony, cel.
"Jest tylu ludzi, którzy potrzebują pomocy, którym można ulżyć w cierpieniu organizując zbiórkę pieniędzy" - wskazują politycy Nowoczesnej w komentarzu przekazanym mediom.
Wystosowali oni również apel:
"Zaledwie od kilkunastu godzin wiemy o powołaniu komitetu, a już zaczęła się walka pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami pomnika. Póki co zdaje się, że tych drugich jest więcej. Panie Ministrze, prosimy nie dzielić Polaków swoją polityką historyczną. Prosimy zająć się swoim resortem i służyć obywatelom i Ojczyźnie jak nakazuje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej!"
Pod odezwą podpisali się Krzysztof Truskolaski, Mateusz Witczuk oraz Hubert Ścisło.
Zobacz również: Zakładają stowarzyszenie. Chcą wybudować w Białymstoku pomnik Lecha Kaczyńskiego
dorota.marianska@bialystokonline.pl
