Południowa obwodnica Białegostoku
W Dzienniku Urzędowym UE właśnie ukazały się dwa ogłoszenia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o przetargach na zaprojektowanie i wybudowanie tzw. południowej obwodnicy Białegostoku.
Jeden obejmuje odcinek drogi ekspresowej S19 - od węzła Białystok Zachód do węzła Księżyno (16,6 km). Drugi dotyczy fragmentu od węzła Białystok Księżyno i do węzła Białystok Południe (7,9 km) i budowy drogi krajowej nr 65 od węzła Białystok Południe do planowanego ronda na obecnej DK65 w rejonie Grabówki (13,6 km) – to wylot z Białegostoku w kierunku Bobrownik (granica z Białorusią).
Fragmenty Białystok Zachód – Księżyno i Księżyno - Białystok Południe powstaną w standardzie drogi ekspresowej a odcinek Białystok Południe - Grabówka w standardzie drogi głównej przyspieszonej.
Oba fragmenty drogi ekspresowej S19 mają być dwujezdniowe w przekroju 2x2, przystosowane do ciężkiego ruchu. Rodzaj konstrukcji nawierzchni - beton cementowy czy asfaltowy - wybierze wykonawca.
Ekspresówka z trzema węzłami
Na ekspresowej części inwestycji powstaną trzy węzły:
- Białystok Księżyno, gdzie S19 krzyżować się będzie z drogą wojewódzką nr 678;
- Białystok Starosielce, gdzie droga powiatowa nr 1535B będzie krzyżować się z drogą ekspresową S19, a wykonany tu węzeł zapewni relacje na wjedzie do ul. Popiełuszki;
- Węzeł Białystok Południe, gdzie drogą ekspresową S19 będzie krzyżować się z budowaną DK65 odchodzącą na wschód i zarazem wychodzić na południe w stronę Lublina (następny odcinek S19). Ten węzeł zapewni relacje Białystok – Lublin – granica państwa w Bobrownikach.
Odcinek DK65 przy węźle Białystok Południe ma być dwujezdniowy na długości ok. 1 km, dalej będzie projektowany jako jedna jezdnia z przekrojem 2x1.
Droga ma być zrealizowana w systemie "Projektuj i buduj". Podpisanie umowy zaplanowano na jesień tego roku, uzyskanie zezwolenia na realizacje inwestycji drogowej przewidziane jest na drugi kwartał 2022 r, a budowa na lata 2022-2024.
Jeden przetarg już unieważniono
22 kwietnia unieważniono przetarg na projekt i budowę innego odcinka "dziewiętnastki" - od Dobrzyniewa do węzła Białystok Zachód (wraz z węzłem).
W przetargu wpłynęło 7 ofert. Po ich otwarciu, okazało się, że proponowane ceny są bardzo wysokie. Najniższą ofertę - 326,39 mln zł, złożyło konsorcjum PORR i Unibep, najwyższą - aż 399,81 mln zł - Mostostal Warszawa. Tymczasem kwota zamawiającego to 230,18 mln zł - była oszacowana na podstawie średnich cen oferowanych za kilometr drogi ekspresowej o zbliżonych parametrach w innych przetargach na projekt i budowę dróg ekspresowych w kraju.
W komunikacie białostockiego oddziału GDDKiA zasugerowano, że na wysokie wyceny ofert wykonawców mogła mieć wpływ niepewność przedsiębiorców, co do skutków gospodarczych epidemii koronawirusa w Polsce. "Przeszacowane oferty są nie do przyjęcia. W naszej ocenie ryzyka przyjęte przez oferentów nie odzwierciedlają realnych kosztów tego zadania".
GDDKiA postanowiła unieważnić przetarg. Na przełomie maja i czerwca ma przygotować nowy. Rozważana jest możliwość rozszerzenia zakresu rzeczowego, niż ten w unieważnionym przetargu (5,38 km "eski" i jeden węzeł).
24@bialystokonline.pl