24 lutego na terenie Ukrainy wybuchła wojna. Kraj ten został najechany przez rosyjskiego agresora. Wiele osób uciekając przed konfliktem zbrojnym przyjechało do Polski, by szukać schronienia. Część z nich znalazło się w Białymstoku. Teraz muszą nauczyć się żyć, przynajmniej przez jakiś czas, w nowej rzeczywistości, poza swoją ojczyzną. Nie jest to jednak łatwe, chociażby ze względu na barierę językową. Dlatego Politechnika Białostocka wpadła na pomysł zorganizowania kursu dla uchodźców.
- Cała inicjatywa zorganizowania kursu dla obywateli Ukrainy uciekających przed konfliktem zbrojnym narodziła się tak naprawdę z jednego telefonu. To jest inicjatywa oddolna. Do jednej z koleżanek przyszedł telefon od znajomej, która gości u siebie osoby z Ukrainy. Powiedziała ona o potrzebie zorganizowania takich kursów. Zastanawialiśmy się, jak możemy pomóc, skontaktowaliśmy się z różnymi instytucjami, przede wszystkim Fundacją Dialog, dlatego, że oni mają bezpośredni kontakt z uchodźcami. My jako LO PB za zgodą pani rektor udostępniliśmy przestrzeń, gdzie będą odbywać się zajęcia – mówi Tomasz Buczkowicz, wicedyrektor Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego Politechniki Białostockiej, który działa też w Fundacji na rzecz rozwoju PB.
Ideą organizowanych zajęć będzie przede wszystkim przełamanie bariery językowej. Nie będzie to kurs certyfikowany czy zaawansowany. Chodzi w nim przede wszystkim o to, by osoby, które przyjeżdżają do Białegostoku umiały się komunikować, uzyskać niezbędne informacje czy zrobić chociażby zakupy w sklepie.
- Taki kurs przewidujemy na około 20 godzin takich intensywnych zajęć. Mamy już grupę nauczycieli ochotników, którzy bezpłatnie podjęli się tego zadania. Są to osoby z bardzo różnym doświadczeniem, są to glottodydaktycy, nauczyciele języka polskiego, a także nauczyciele języków obcych. Już w tej chwili mamy informację, że chociaż mimo tego, że dopiero dzisiaj informujemy o akcji, to zainteresowanie jest bardzo duże i będzie rosło – mówi Buczkowicz.
Ukraińcy już czekają na kurs
W przyszłym tygodniu zaplanowano spotkanie organizacyjno-szkoleniowe dla nauczycieli, bowiem nie wszyscy mają wiedzę, jak uczyć języka polskiego jako obcego. Organizatorzy wierzą jednak, że pod koniec drugiego tygodnia ruszą kursy.
- Pracuję z imigrantami i uchodźcami od 3 lat. Powiem szczerze, że potrzeba języka, porozumienia się, jest bardzo ważne. Owszem, najpierw szukają dachu nad głową, wyżywienia, ale trzecie pytanie dotyczy nauki języka - mówi Julija Kościna - asystent cudzoziemca Fundacji Dialog, dodając, że kursami zainteresowanych już jest ponad 60 Ukraińców.
Zajęcia będą prowadzone popołudniami i w weekendy. Nauczyciele, którzy chcieliby włączyć się do pomocy wciąż mogą się zgłaszać do organizatorów kursów.
- Po znalezieniu pierwszej opieki te osoby, które przyjeżdżają proszą, pytają o zasady możliwości znalezienia pracy, uregulowania swojego pobytu oraz nauki języka polskiego, ponieważ chcą normalnie funkcjonować i chcą być samodzielne - mówi wicewojewoda podlaski Tomasz Madras i podkreśla, że inicjatywa Politechniki jest dobra i bardzo potrzebna.
- Jeśli chodzi o instytucje publiczne, to można powiedzieć, że współpraca jeśli chodzi o uchodźców z Ukrainy jest modelowa – mówi zastępca prezydenta Rafał Rudnicki. - Jeszcze dzisiaj będziemy wysłali do białostockich szkół informacje, że te kursy będą działały.
Wiceprezydent zapewnił też, że pomoże w poszukiwaniu kolejnych nauczycieli, szczególnie, że na dzień dzisiejszy w szkołach jest już 441 uczniów (dwa dni temu było ich 330).
Osoby, które chciałyby się zgłosić na taki kurs, mogą kontaktować się z Fundacją Dialog przy ul. ks. Adama Abramowicza, dzwonić pod nr tel.: +48 85 742 40 41 lub +48 664 765 111 oraz wysyłając e-mail na adres ukraina@fundacjadialog.pl.
justyna.f@bialystokonline.pl
