Po niezatrzymaniu się do kontroli samochodu marki volvo policjanci ruszyli za nim w pościg. Już z wcześniejszych ustaleń policjantów z komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku i komendy w Hajnówce wynikało, że w aucie mogą znajdować się środki odurzające.
Podczas pościgu kierowca volvo nie reagował ani na sygnały świetlne, ani na dźwiękowe. Złamał też kilka przepisów ruchu drogowego. Jednak plan ucieczki się nie powiódł – samochód w pewnym momencie na łuku drogi zjechał na lewy pas ruchu i wpadł do rowu. Jeden z pasażerów natychmiast zaczął uciekać. Funkcjonariusze zatrzymali go dopiero w odległości około kilometra od zdarzenia. W trakcie ucieczki mężczyzna wyrzucił plecak, w którym znaleziono dwa zawiniątka z białym proszkiem. Wstępne badanie narkotesterem wskazało, że to amfetamina. Woreczki foliowe z białą substancją zostały ujawnione także przy innym mężczyźnie podróżującym pojazdem.
W sumie mundurowi zabezpieczyli ponad 1041 gramów amfetaminy oraz 5 gramów suszu roślinnego konopi indyjskich. Trzej mężczyźni, którzy podróżowali volvo, pochodzą z powiatu hajnowskiego. Dwóch trafiło do policyjnego aresztu, natomiast trzeci z niewielkimi obrażeniami ciała na obserwację do szpitala (doszło do nich w momencie wjechania autem do rowu).
Szacuje się, że wartość zatrzymanych środków odurzających wynosi około 50 tys. zł. Za posiadanie takiej ilości narkotyków grodzi do 10 lat pozbawienia wolności. O losie mężczyzn zadecyduje sąd.
justyna.f@bialystokonline.pl