Do zdarzenia doszło w lutym bieżącego roku po zakończonym szkoleniu przewodników psów. Mężczyzna w jednym z pomieszczeń postrzelił się. Policjant był ranny w brzuch, został szybko przewieziony do szpitala - miał uraz brzucha i ręki. Przeszedł on pomyślnie operację i wraca do zdrowia. Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia prokuratura. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Na miejscu zdarzenia zostały zabezpieczone ślady. Komendant Wojewódzki Policji polecił też przeprowadzić kontrolę. W sprawie zostali przesłuchani już wszyscy świadkowie. Obecnie nikt nie usłyszał zarzutów. Prokuratura bada sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała jednego z funkcjonariuszy. Grozi za to nawet do 5 lat więzienia. Śledztwo miało zakończyć się w maju, ale zostało przedłużone o kolejne trzy miesiące.
lukasz.w@bialystokonline.pl