Szybka reakcja policjantów zapobiegła tragedii. Z zadymionego domu wyprowadzili 36-latka i następnie przekazali ratownikom medycznym.
Fot: KMP Białystok
W niedzielne (3.03) południe policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zostali poinformowani o pożarze domu jednorodzinnego w Hryniewiczach, w środku którego mieli przebywać domownicy.
Mundurowi zjawili się na miejscu jako pierwsi. Przed budynkiem stał już mężczyzna, krzycząc, że pali się jego dom. Wewnątrz znajdowała się jeszcze jedna osoba. Policjanci wbiegli do zadymionego budynku i w jednym z pokoi zauważyli 36-latka, którego natychmiast wyprowadzili na zewnątrz, a następnie przekazali pod opiekę załodze karetki pogotowia.
Dzięki natychmiastowej reakcji białostockich policjantów nie doszło do tragedii.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.r@bialystokonline.pl
ewa.r@bialystokonline.pl