Dyżurny białostockiej komendy we wtorek (24.10) po godz. 20.00 otrzymał zgłoszenie o kłótni małżeńskiej, która miała odbyć się w mieszkaniu na jednym z osiedli.
Na miejsce zdarzenia skierowano mundurowych z patrolówki, którzy w rozmowie z 56-letnią zgłaszającą ustalili, że jej mąż, będąc pod wpływem alkoholu, wszczął z nią awanturę, po czym wyszedł z mieszkania przed przyjazdem patrolu.
Według zgłaszającej odjechał on toyotą w nieznanym kierunku. Po krótkiej penetracji terenu policjanci zauważyli na parkingu pobliskiego sklepu wskazany przez kobietę pojazd. Okazało się, że za kierownicą siedział mężczyzna, którego rysopis odpowiadał przedstawionemu przez 56-latkę. Było od niego czuć alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 57-latek miał ponad 0,8 promila w organizmie.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Mieszkaniec Białegostoku minioną noc spędził w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze zajmują się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia.
monika.zysk@bialystokonline.pl