Jak informuje Polska Izba Paliw Płynnych, średnie ceny detaliczne paliw na krajowych stacjach ukształtowały się na poziomie: Pb95 - 4,69 zł/l; ON - 4,60 zł/l i LPG - 2,05 zł/l. To oznacza, że w przeciągu tygodnia olej napędowy i benzyna zanotowały cenowy ruch w górę o 10 groszy. Autogaz podrożał natomiast o 2 grosze.
Jeżeli chodzi o stawki na Podlasiu, to powody do względnego zadowolenia mają jedynie właściciele aut napędzanych za pomocą LPG. Uśredniony koszt tego rodzaju paliwa w północno-wschodniej Polsce wynosi 2,00 zł/l, a więc jest niższy niż średnia krajowa.
Zdecydowanie gorzej przedstawia się sytuacja dla osób posiadających pod maską swoich pojazdów silniki benzynowe i Diesla. Te w województwie podlaskim muszą bowiem pochłaniać ciecze oscylujące na pułapie cenowym w wysokości 4,70 zł/l (Pb95) i 4,63 zł/l (ON). Spora część kierowców może się poszczycić kosztami wyraźnie niższymi. Dla porównania mieszkańcy Dolnego Śląska tankują wymienione paliwa odpowiednio 9 i 10 groszy taniej.
Jak kształtuje się przyszłość? Z pewnością nie w kolorowych barwach. Cenowych obniżek w najbliższym czasie nie możemy się niestety spodziewać, gdyż w hurcie krajowych rafinerii paliwa wciąż delikatnie drożeją.
rafal.zuk@bialystokonline.pl