Podlaskie zespoły zbliżyły się do strefy spadkowej

Fot: Jagiellonia Białystok

Drugi zespół Jagiellonii wpadł w wyraźny dołek. Żółto-Czerwoni w ostatnim czasie przegrali z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (1:2), a także zremisowali z Pelikanem Łowicz (0:0) oraz Lechia Tomaszów Mazowiecki (1:1), a w sobotę (15.10) białostoczanie przedłużyli serię meczów bez zwycięstwa do 4 spotkań. W Ostródzie podlaska drużyna poległa bowiem 2:3 z miejscowym Sokołem.

- Kolejny raz tracimy zbyt wiele bramek. Trudno jest mówić o korzystnym wyniku, jeżeli tracisz 3 gole. Jesteśmy niezadowoleni z tego faktu. Organizacja gry w obronie była w ostatnich meczach na naprawdę niezłym poziomie. Dzisiaj również nie dopuściliśmy przeciwnika do zbyt wielu sytuacji podbramkowych, a w okazjach, w których straciliśmy gole, rywale byli od nas bardziej zdeterminowani. Wykreowaliśmy sobie sporo sytuacji, nawet dogodniejszy od tych, po których zdobyliśmy bramki. Nawiasem mówiąc, trzeba podkreślić urodę obu trafień Mikołaja Wasilewskiego. Problemem w naszych poczynaniach było to, że bramki traciliśmy bardzo szybko po strzelonych golach. Nie pozwoliliśmy meczowi poniekąd rozpocząć się na nowo. Przeciwnik potrafił bardzo szybko wrócić do meczu, a reakcje zarówno po straconych jak i strzelonych golach nie były odpowiednie - mówił po przegranym pojedynku Adrian Siemieniec, trener jagiellońskich rezerw.

Punktów w 12. serii zmagań nie zdobyła również Olimpia. Beniaminek w wyjazdowym spotkaniu z Legią II Warszawa wprawdzie długo po golu Kamila Zalewskiego prowadził, lecz zambrowianom nie udało się korzystnego wyniku utrzymać do końca. W ostatnich 10 minutach bramki na konto stołecznego zespołu strzelili Julien Tadrowski, Rafał Maciejewski oraz Dawid Dzięgielewski, przez co Podlasianie przegrali delegacyjny bój 1:3.

W następnej kolejce III-ligowcy z naszego regionu zagrają u siebie. Rezerwy Jagi podejmą w sobotę (22.10) Ursusa Warszawa, a Olimpia tego samego dnia zmierzy się z Wartą Sieradz. W tej chwili Żółto-Czerwoni plasują się w tabeli na miejscu numer 13, natomiast zambrowianie są oczko wyżej. Przewaga białostoczan nad strefą spadkową liczy tylko 4 punkty.

Sokół Ostróda - Jagiellonia II Białystok 3:2 (2:1)
Bramki: Dawid Kasprzyk 28, 76, Łukasz Święty 38 - Mikołaj Wasilewski 26, 71
Jagiellonia II Białystok: Żynel - Ozga, Czerech, Matsui, Pankiewicz, Bernatowicz (65' Orpik), Bayer, Wasilewski, Wrzesiński (46' Matus), Samborski, Twarowski (70' Zyśk)

Legia II Warszawa - Olimpia Zambrów 3:1 (0:1)
Bramki: Julien Tadrowski 80, Rafał Maciejewski 83, Dawid Dzięgielewski 90 - Kamil Zalewski 29
Olimpia Zambrów (skład wyjściowy): Jakub Kanclerz - Gabor Żukowski, Bartosz Ciborowski, Rafał Parobczyk, Kamil Zalewski, Przemysław Jastrzębski, Jakub Jakimiuk, Kacper Głowicki, Patryk Malinowski, Rafał Kiczuk, Nazar Malinowskij