Najpierw nowoczesne laboratorium
Podlaskie Zakłady Zbożowe S.A. to jeden z największych producentów mąk pszennych i żytnich w Polsce, który istnieje na rynku od 72 lat. To stąd do sprzedaży trafia między innymi najbardziej popularna Mąka Tortowa z charakterystycznym tortem ze świeczką.
Teraz firma poczyniła nowe inwestycje. Jedną z nich jest profesjonalne laboratorium ze sprzętem najwyższej jakości. To tutaj będzie możliwe z jeszcze większą precyzją przeprowadzanie badań jakościowych produkowanej mąki.
- Bardzo ważna jest dokładna analiza produkowanej i sprzedawanej mąki. Nasi pracownicy dokładnie dbają o każdy szczegół. Zainwestowaliśmy w bardzo nowoczesne laboratorium zakładowe wyposażone w najwyższej jakości sprzęt laboratoryjny – mówi Sylwia Majewicz, prezes PZZ.
W laboratorium są sprawdzane podstawowe parametry mąk, takie jak między innymi zawartość glutenu, popiołu czy liczba opadania. Niezwykle istotne jest sprawdzenie parametrów reologicznych mąki, mających bezpośredni wpływ na jej przydatność do wypieków.
- Odbywa się to na takich urządzeniach jak alweograf, na którym można ocenić m.in. siłę wypiekową mąki i rozciągliwość powstałego z niej ciasta. Farinograf natomiast pozwala na ocenę wodochłonności mąki, czasu rozwoju ciasta oraz jego stabilności. Na amylografie z kolei jesteśmy w stanie określić maksymalną lepkość kleiku skrobiowego – mówi Anna Matuszewska, dyrektor ds. jakości i produkcji w Podlaskich Zakładach Zbożowych Białystok.
Teraz jeszcze piekarnia wypiekowa
Za każdym razem mąka powinna być odpowiedniej jakości, dlatego też cały proces kontroli kończy się próbnym wypiekiem w nowej piekarni laboratoryjnej Podlaskich Zakładów Zbożowych. To tu z pieca wychodzi pieczywo pszenne, mieszane, żytnie oraz specjalistyczne, jak na przykład pizza czy ciastka.
- Piekarnia laboratoryjna to taka mała piekarnia, w pełni wyposażona w odpowiednie sprzęty do wypieku pieczywa. Dzięki temu wiemy, jak wyprodukowana przez nas mąka sprawdzi się w praktyce u piekarzy. Ocenie podlegają wówczas walory smakowo–zapachowe, wygląd oraz objętość wypieków. Po końcowej akceptacji gotowego produktu jesteśmy pewni, że mąka z czystym sumieniem może trafić do odbiorców – podsumowuje Sylwia Majewicz.
ewa.r@bialystokonline.pl